Rzecznik Rosyjskiego Związku MMA: „Fedor podpisał kontrakt na jedną walkę”
Fedor Emelianenko w końcu odsłonił karty, podpisując kontrakt z nowo utworzoną japońską organizacją.
W pierwszej walce po powrocie Fedor Emelianenko wybierze się w Sylwestra 2016 do dobrze sobie znanej Japonii, by tam z nieznanym jeszcze rywalem stoczyć noworoczny pojedynek w nowej organizacji z kraju kwitnącej wiśni dowodzonej przez byłego szefa PRIDE Nobuyuki Sakakibarę. O nowym pracodawcy Fedora poinformowano podczas gali Bellator 142 – Dynamite.
Nie wiadomo jednak póki co zbyt wiele na temat długości kontraktu Rosjanina. Dziennikarz Ariel Helwani donosi, że Emelianenko stoczy dwie walki dla japońskiej organizacji, będąc na wyłącznościowym kontrakcie.
I'm told Fedor's deal is for 2 fights and it's with Sakakibara exclusively.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) September 20, 2015
Tymczasem z Rosji płyną inne doniesienia. W rozmowie z F-Sport Julia Kuklina, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Rosyjskiego Związku MMA mocno związanego z Ostatnim Cesarzem, zaprzecza wersji amerykańskiego dziennikarza.
Były właściciel Pride, Sakakibara, organizuje nową organizację i wystąpi w niej Fedor, który podpisał kontrakt na jedną walkę. Dalsze plany zostaną ogłoszone później.
Czy możliwe jest zatem, że Rosjanie występem Emelianenki na sylwestrowej gali w Japonii chcą podbić stawkę, by następnie z nową amunicją usiąść do stołu z UFC i innymi organizacjami zainteresowanymi usługami Ostatniego Cesarza?