Jest rywal chętny na starcie z Zabitem Magomedsharipovem
W końcu znalazł się śmiałek, który chciałby skrzyżować rękawice z robiącym furorę w UFC Zabitem Magomedsharipovem.
Zabit Magomedsharipov jest szykowany do trzeciego występu w oktagonie podczas kwietniowej gali UFC 223 w Brooklynie, ale problemem jest znalezienie mu rywala. Jak zdradził kilka dni temu, pojedynku odmówiło mu już pięciu zawodników ze 145 funtów.
W końcu jednak chętny się znalazł – a jest nim Damien Brown.
I’m down let’s do it
— Damien Brown (@beatdown155) February 13, 2018
Jestem chętny, zróbmy to.
33-letni Australijczyk do tej pory walczył w kategorii lekkiej, ale w jednym z kolejnych wpisów wyjaśnił, że preferowałby przejście do 145 funtów.
I wouldn’t call it game. I hate fighting in Australia and want to go back to the US. Featherweight, America, PPV, New York and a solid opponent. Makes sense to me 🤙
— Damien Brown (@beatdown155) February 14, 2018
Nienawidzę walczyć w Australii i chcę wrócić do Stanów Zjednoczonych. Kategoria piórkowa, Ameryka, PPV, Nowy Jork i solidny rywal. Dla mnie ma sens.
Rzecz jednak w tym, że Brown nie ma, de facto, wiele do stracenia w potencjalnym starciu z Magomedsharipovem – a to dlatego, że jego los w UFC wisi na włosku po trzech z rzędu porażkach. Ostatnio był widziany w akcji podczas sobotniej gali UFC 221 w Perth, gdzie po mocno bezbarwnym pojedynku uległ niejednogłośną decyzją Dong Hyun Kimowi.
*****
Nowy sparingpartner Nate’a Diaza kusi kolejną walką stocktończyka