Ryan Bader: „Jeśli Jones dostanie title-shota, to chcę rewanżu z Teixeirą”
Na sobotniej gali UFC 192 w Texasie Bader zanotował piąte już zwycięstwo z rzędu. Czy zawodnik zostanie wreszcie doceniony przez szefostwo organizacji i dostanie szansę na tytuł?
Po zwycięstwie nad Rashadem Evansem na sobotniej gali UFC 192 w teksańskim Houston Ryan Bader (20-4) podczas wywiadu z Joe Roganem nie skorzystał z możliwości, by wyzwać do posiadacza pasa do pojedynku. Zamiast tego, życzył swojej mamie wszystkiego najlepszego z okazji jej urodzin.
Po wygranej z 36-letnim reprezentantem Blackzilians, która stanowiła piąty tryumf Badera z rzędu, Amerykanin zebrał wiele argumentów, by móc upominać się o title-shota. W głównym starciu wieczoru Daniel Cormier, z którym Bader miał pierwotnie zmierzyć się w tym roku w Nowym Orleanie, obronił pas mistrzowski kategorii półciężkiej, przeciwko Alexandrowi Gustafssonowi.
Amerykanin jest świadomy, że w przypadku powrotu Jona Jonesa do oktagonu ma nikłe szanse na dostanie szansy na tytuł w kolejnej walce. Przeczuwając, iż to Bones będzie kolejnym rywalem DC, zawodnik Power MMA Team podczas konferencji prasowej po walce powiedział, że do tej pory skupiał się na Evansie i jest zadowolony z rezultatu pojedynku.
Czuję się dobrze. W końcu tam wyszedłem i w końcu poczułem się jak zawodnik, którym mogę się stać. Byłem szybki, mój lewy prosty był szybki. Trafiałem go niezłymi ciosami. Wiecie, Rashad to weteran tego sportu. Wygrana z kimś takim była mi bardzo potrzebna. Wygrywając pięć walk z rzędu i mając na rozkładzie takie nazwisko jak Evans, zamykam pewien etap. Zobaczymy, jak dalej potoczą się sprawy.
Zapytany o title-shota Amerykanin powiedział:
Oczywiście chcę walczyć o pas. Ale wiecie, teraz we wszystko włączy się Jon Jones. Zamierzam po prostu kontrolować rzeczy, które jestem w stanie mieć pod kontrolą. Takie, jak wynik walki z Evansem. Zobaczymy, co się dalej stanie.
32-letni Bader od momentu porażki z Gloverem Teixeirą w 2013 roku zanotował pięć zwycięstw z rzędu. Po tym jak jego czerwcowa walka z Cormierem została odwołana, tak by DC mógł zawalczyć przeciwko Anthony’emu Johnsonowi na UFC 187, Bader domagał się walki z aktualnym mistrzem dywizji. Jednak UFC zdecydowało się dać kolejną szansę Gustafssonowi.
Teraz sprawy wydają się komplikować w związku z szykującym się wielkim rewanżem, Jones vs. Cormier. Zapytany, czy przed ewentualnym pojedynkiem o pas zaakceptowałby jeszcze jedną walkę, Bader odpowiedział:
Tak, oczywiście. Jestem tutaj, żeby walczyć. Jeśli Jones powróci i będzie walczył z DC, to są pewni fighterzy z którymi chciałbym się zmierzyć. Nie miałbym nic przeciwko, by zrewanżować się Gloverowi Teixeirze za porażkę, oczywiście o ile Glover pokona Cumminsa. Więc to jest walka, której bym chciał. Inna możliwość, to oczywiście titleshot i pojedynek z Cormierem, ale zobaczymy, jak potoczą się sprawy w związku z powrotem Jonesa.
Teixeira zmierzy się z Patrickiem Cumminsem 7 listopada na UFC Fight Night 77 w Sao Paulo.
Komentarze: 2