Rozdający karty w wadze lekkiej UFC Islam Makhachev nie ukrywa, że są pewne aspekty bitewnego rzemiosła, w których Usman Nurmagomedov bije go na głowę.
Kategoria lekka na świecie – tj. w dwóch organizacjach, które uchodzą za największe – jest zdominowana przez dagestańską ekipę emerytowanego już Khabiba Nurmagomedova. Mistrzem wagi lekkiej UFC jest bowiem Islam Makhachev, podczas gdy w 155 funtach Bellatora karty rozdaje Usman Nurmagomedov.
Niepokonany w zawodowej karierze Usman – jego bilans wynosi 18-0 – to zresztą główny sparingpartner Islama na matach klubu Dagestańskiego Orła.
Wobec niepewnego losu Bellatora spekuluje się, że 25-latek może w niedalekiej przyszłości zakotwiczyć w UFC. Jak jednak zastrzegł Islam, do wspólnej walki nigdy nie dojdzie. Co najwyżej dokona się zmiana pokoleniowa.
– To wysokiej klasy zawodnik, bardzo mądry – powiedział o Usmanie Islam podczas konferencji prasowej po UFC 294 w Abu Zabi. – Naprawdę zna się na swojej robocie. Jest bardzo dobry w stójce. Sposób poruszania się, kontrola dystansu. Bardzo dobry.
– Uważam, że byłby w czubie UFC. Oczywiście nie przyjdzie tutaj, żeby zabrać mi pas. Poczeka. Ale jest młody, głodny. Może być następny.
– Musi najpierw zadbać o swoje sprawy w Bellatorze – kontynuował. – Gdy przybędzie do UFC, pokaże poziom naszej szkoły. Ta kategoria wagowa w naszej ekipie jest bardzo mocna. Mamy Usmana, Amru, Sharipa… Wielu gości, którzy sprawiają mi masę problemów w klatce. Saygid, Gadzhi… Pewnie zapominam wielu. Wszyscy oni jednak sprawiają mi problemy. Żelazo ostrzy żelazo. Dlatego mamy wysoki poziom.
Usman Nurmagomedov wrestling with Olympic silver medalist Kadimagomedov 👀 🤼 pic.twitter.com/Mbs9XSgTZ1
— 𝕽𝖆𝖎𝖓𝖒𝖆𝖐𝖊𝖗❂ (@Sa_Gwang) August 7, 2023
Mający na koncie dwie obrony pasa mistrzowskiego Usman Nurmagomedov w finale Grand Prix powinien zmierzyć się ze zwycięzcą listopadowego starcia Alexandra Shabliy z Patrickym Freire, ale czy do wali tej finałowej dojdzie, póki co nie wiadomo.
Zapytany, czy są jakieś obszary, w których ustępuje Usmanowi, Islam nie zawahał się ani chwili.
– Na sto procent – powiedział. – Jego nogi. Sposób, w jaki uderza. Ja tak nie potrafię. Nie mam tak wytrenowanych nóg.
– Ponadto jego sposób poruszania się. Lepiej czuje dystans, jest szybszy.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.