Rousimar Palhares: „Piszę nową historię, zmieniłem swoje nastawienie”
Rousimar Palhares zapowiada nowy rozdział swojej kariery, w którym o brudnych zagrywkach nie będzie już mowy.
Już w sobotę w walce wieczoru gali KSW 36 w Zielonej Górze naprzeciwko Michała Materli stanie awizowany jako najniebezpieczniejszy zawodnik świata Rousimar Palhares, który poza doskonałą grą parterową słynie przede wszystkim z notorycznego przeciągania dźwigni.
Brazylijczyk w rozmowie z Eurosport.onet.pl przyznał, że słyszał co prawda wcześniej o galach KSW, ale postać jego sobotniego rywala była dla niego anonimowa.
Po podpisaniu kontraktu zaczęliśmy szukać z trenerem informacji o nim. Zobaczyliśmy, że to twardy gość. Dlatego przygotowałem się bardzo dobrze do walki, dużo trenowałem.
Palhares, który podpisał z polską organizacją kontrakt na cztery walki, zapowiada, że o żadnym przeciąganiu dźwigni – za co zresztą, jak wspominał Maciej Kawulski, czekałaby go kara – nie może być już mowy.
Wiem, że było dużo kłopotów z moimi poddaniami. Ale teraz piszę nową historię. Zmieniłem swoje nastawienie. Wygram z Materlą, ale po walce podamy sobie ręce.