Ronda Rousey o Amandzie Nunes: „Wszyscy wiemy, że w drugiej rundzie jest już spompowana”
Ronda Rousey opowiada o zbliżającej się konfrontacji z Amandą Nunes na UFC 207 oraz swoich planach emerytalnych.
Powracająca do oktagonu ikona kobiecego MMA Ronda Rousey nie ma wątpliwości, dlaczego mistrzyni kategorii koguciej Amanda Nunes, z którą zmierzy się 30 grudnia na gali UFC 207 w Las Vegas, zapowiada, że wygra przez nokaut w pierwszej rundzie.
Musi tak mówić, bo wszyscy wiedzą, że w drugiej rundzie jest już spompowana.
– powiedziała Rousey w programie Conan.
Musi sobie powtarzać, że dojdzie do tego w pierwszej rundzie. Co innego ma sobie wmawiać?
Po tym, jak w listopadzie zeszłego roku straciła pas mistrzowski, na gali UFC 193 padając pod brutalnym kopnięciem Holly Holm, Rowdy kompletnie odcięła się od mediów, dopiero wiele tygodni później udzielając pierwszego wywiadu.
I nie zapowiada się na to, żeby uległo to zmianie, nawet pomimo zbliżającego się wielkimi krokami powrotu Rousey. Gwiazda już wcześniej zapowiedziała, że bardzo rozczarowała się mediami po swojej porażce i teraz potwierdza, że mocno ogranicza jakiekolwiek wywiady.
Nie muszę tego robić.
– powiedziała.
Wiele się nauczyłam w ciągu tego roku. Nauczyłam się, że liczba odsłon czy pieniądze, jakie zarabiam, nie znaczą nic dla mnie i mojego szczęścia. Teraz gdy wiem, że dywizja kobieca jest bezpieczna, nie muszę już tego robić. Tak zdecydowałam.
To nie jest coś, z czego czerpałabym radość. „O, spędziłam 12 godzin w ESPN, opowiadając bzdury cały dzień.” – to nie jest coś, co chciałabym robić. Wolę grać w World of Warcraft.
https://www.youtube.com/watch?v=sMecIpSCco4
Już kilka tygodni temu Rousey zapowiedziała, że walka z Nunes będzie jedną z jej ostatnich i nadal trzyma się tego stanowiska. Zapowiada jednak, że raczej nie przejdzie na emeryturę już po UFC 207.
Nie sądzę, abym przeszła na emeryturę już po tej walce, ale na pewno stanie się to wkrótce.