Roman Szymański zdemolował Valeriu Mirceę! Mołdawianin nie wyszedł do drugiej rundy!
Roman Szymański tak rozbił Valeriu Mirceę w pierwszej rundzie, że Mołdawianin nie wyszedł do drugiej.
Roman Szymański (16-6) rozbił w pył Valeriu Mirceę (26-7-1) podczas gali KSW 71 w Toruniu.
Obaj zawodnicy rozpoczęli uważnie, próbując się nawzajem wybadać. Polak trafił dobrym niskim kopnięciem, ale Mircea zaskoczył go latającym kolanem i mocnym sierpem, na moment wstrząsając Szymańskim.
W połowie rundy Roman zaskoczył rywala lewym sierpem, okrutnie go naruszając! Szymański ruszył do ataków, ale Mołdawianin przetrwał. Jednak chwilę później Polak ponownie wstrząsnął Mirceą, który znów zatańczył na nogach. Walka trafiła jednak do klinczu. Tam Roman kontrolował i obijał przeciwnika na ogrodzeniu. Mircea dobrze bronił się natomiast przed obaleniami. Nasz zawodnik zdzielił Mołdawianina kilkoma uderzeniami barkiem.
A TKO due to hand injury! #KSW71
🇵🇱 @SzymanskiMMA moves to 16-6! pic.twitter.com/N3ManumwX2
— KSW (@KSW_MMA) June 18, 2022
Gdy walka znów wróciła w dystans, przewaga Szymańskiego nie podlegała dyskusji. Każdym niemal uderzeniem wstrząsał Mirceą. Mołdawianin chwiał się na nogach! Polak spróbował skończyć go uderzeniami przy siatce, ale Mircea przetrwał.
A jednak nie przetrwał! Mołdawianin nie wyszedł bowiem do rundy drugiej!
Dla reprezentanta Czerwonego Smoka była to już trzecie wygrana z rzędu i piąta w ostatnich sześciu występach.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.