Roger Gracie o możliwości pojedynku z Werdumem na Metamoris
Elitarny grappler opowiada o potencjalnym starciu z Vai Cavalo oraz rozważa, jak potoczą się jego losy w MMA.
Zaliczany do grona najlepszych grapplerów na świecie Roger Gracie dostał bardzo interesującą propozycję od szefostwa organizacji Metamoris, która zestawia ze sobą elitarnych przedstawicieli sportów chwytanych. Szefostwo federacji było zainteresowane zestawieniem go z innym wirtuozem jiu-jitsu i jednocześnie mistrzem wagi ciężkiej UFC, Fabricio Werdumem.
W rozmowie z portalem MMA Fighting dziesięciokrotny mistrz świata BJJ zdradził szczegóły negocjacji odnośnie tego superstarcia.
Wciąż mam plany dotyczące superwalk w jiu-jitsu. Kilka razy rozmawiałem z założycielem Metamoris i widział on możliwość pojedynku z Werdumem, ale powiedział, że UFC nie pozwoli mu na tą walkę, więc nie wiem. Chciał także Marcusa Almeidę, ale wciąż jest kontuzjowany, więc również nie wiem.
Ewentualny pojedynek Graciego z pogromcą Caina Velasqueza byłby czwartym starciem w formule grapplingu pomiędzy oboma dżentelmenami. Panowie pierwszy raz walczyli ze sobą jeszcze w czasach, gdy ich biodra zdobiły purpurowe pasy. Wtedy, podczas mistrzostw świata tryumfował Werdum. Gracie zrewanżował się podczas mistrzostw panamerykańskich w kategorii brązowych pasów. Ostatnie starcie miało miejsce na finałach ADCC w 2005 roku, gdzie górą ponownie został przedstawiciel klanu Gracie, kończąc walkę przed czasem przez duszenie zza pleców. Zawodnik jest jak najbardziej otwarty na możliwość kolejnego pojedynku z Vai Cavalo.
Fabricio to niesamowity sportowiec. To byłoby bardzo interesujące starcie.
Jeśli chodzi o karierę w MMA, Roger ma dla swoich fanów dobrą wiadomość. Po trwającym od grudnia 2014 rozbracie z oktagonem, zawodnik w 2016 roku stoczy najprawdopodobniej dwa pojedynki. Przypominamy, że ostatnia walka Brazylijczyka była jednocześnie debiutem w azjatyckiej organizacji ONE Championship. Mistrz parteru znokautował wtedy Jamesa McSweeny’ego.
Rozmawiałem z managerem i dogaduję się z organizacją, by załatwić moją kolejną walkę. Nie znam jeszcze daty, ale to najprawdopodobniej kwiecień lub maj. Dowiemy się pewnie w nadchodzących dniach.
Planowany powrót do oktagonu może kolidować z siódmą edycją Metamoris, która odbędzie się w kwietniu. Zawodnik jasno oświadczył, że w tym momencie priorytetem jest dla niego MMA.
Jeśli w okolicach tej daty pojawi się walka MMA, to nie będę w stanie zrobić obu tych rzeczy.