Rogan i Muhammad zachwyceni Błachowiczem, apelują o jego rewanż z Pereirą: „Jak tak, ku*wa, można? To niszczyciel, prawie pokonał Pereirę!”
Nieoczekiwane wsparcie otrzymał właśnie Jan Błachowicz w swoim medialnych bojach o powrót do walki o najwyższe laury w wadze półciężkiej.
Sytuacja w grze o tron kategorii półciężkiej UFC jest nieco skomplikowana. Falę zaskoczenia pomieszanego ze zniesmaczeniem wywołało wśród fanów niedawne pominięcie Magomeda Ankalaeva w rozgrywce o pas mistrzowski kategorii półciężkiej. Rywalem tamtejszego mistrza Alexa Pereiry na UFC 307 został bowiem Khalil Rountree Jr., podczas gdy dla Dagestańczyka wyszykowano Aleksandara Rakicia, z którym to pójdzie w tany trzy tygodnie później podczas arabskiej gali UFC 308.
Mistrzowskich aspiracji nie ukrywają też zawodnicy, którzy swego czasu rozdawali karty w dywizji – Jan Błachowicz, Jamahal Hill oraz Jiri Prochazka, z których żaden nie ma jeszcze zaplanowanego pojedynku.
Kategorii do 205 funtów – a konkretnie sytuacji w czubie dywizji – przyjrzeli się właśnie komentator UFC Joe Rogan oraz świeżo upieczony mistrz wagi półśredniej Belal Muhammad. W toku dyskusji obaj wyrazili się z wielkim uznaniem o Cieszyńskim Księciu, a Rogan zaapelował nawet o zestawienie rewanżu Polaka z Alexem Pereirą.
– Wielu ludzi twierdzi, że to Ankalaev powinien był dostać walkę o pas, ale problem w tym, że zestawili wcześniej tę walkę z Rakiciem – zaczął wątek 205 funtów Rogan. – Nie ma ona jednak tak naprawdę wielkiego sensu. Czy Rakić bił się już od czasu porażki z Jirim? Ok. Ma to więc jakiś minimalny sens, chociaż byłoby sensowniejsze, gdyby Jamahal walczył z Rakiciem. Jamahal chce jednak jakąś większą walkę, co jestem w stanie zrozumieć.
– Ankalaev? – kontynuował komentator. – Nikt go nie pokonał! Ankalaev miał ten jeden remis z Janem Błachowiczem, a poza tą walką nikt go nie pokonał. No i jest jeszcze jeden gość, o którym wszyscy zapominają: Jan Błachowicz! Jak tak, ku*wa, można? Gość prawie pokonał Pereirę!
– Byłem na tej gali – wtrącił Belal. – To była wyrównana walka.
– Piekielnie wyrównana! – zawtórował mu Joe. – Jej losy ważyły się do samego końca! A wszyscy teraz uważają, że „dobra, już widzieliśmy tę walkę”. Co? Co!? Trzeba oddać Janowi, co mu się należy! Był mistrzem, ku*wa, świata w kategorii półciężkiej! Niszczycielem!
Rogan pokusił się o sugestię, że na przeszkodzie Błachowiczowi w drodze do titleshota może stanąć… Metryka!
– Z jakiegoś powodu patrzą jednak na jego wiek i mówią, że „no cóż, gość ma 40 lat” – powiedział. – Albo 41 lat. Ile by nie miał. No i co z tego? Co z tego? Wpie*dolił Dominickowi Reyesowi, nadal rozpie*dala wszystkich! Jan Błachowicz to rzeźnik. Przerażający koleś. To byłaby dobra walka!
– I jest Polakiem! – odnotował Muhammad. – Oni się tam nie starzeją! Gość jest zabójcą.
– Koleś jest ulepiony ze skały – Rogan wykrzywił twarz z uznaniem. – Pamiętasz, jak razem z Ankalaevem rąbali się noga na nogę? Napie*dalał go w piszczel. Demolował nogę Ankalaeva.
– Stary, to było szaleństwo – zgodził się Muhammad. – Podszedłem wtedy do mojego trenera i pytam, „co to za rodzaj niskiego kopnięcia?” A on na to: „Brachu, wydaje mi się, że gość rąbie piszczelem w piszczel. Nie będę cię tego uczył”.
– Tak było – przytaknął wesoło Joe. – (Jan) mówił tylko pod nosem: „Czujesz teraz gęstość polskich kości”. Napie*dalał piszczelem w piszczel.
– Na miejscu Pereiry biorę teraz samych uderzaczy – podsumował Muhammad. – Ich walka z Rountree to będzie szaleństwo.
Niewidziany w akcji od ponad roku – przegrał wtedy niejednogłośnie z Alexem Pereirą w debiucie Brazylijczyka w wadze półciężkiej – Jan Błachowicz celuje w powrót do oktagonu w grudniu. Na celowniku ma wyłącznie ścisłą czołówkę – Pereirę, Ankalaeva, Hilla oraz Prochazkę.
Z kolei Poatan ostatnimi czasy zapowiada powrót do kategorii średniej, gdzie chciałby porachować kości Dricusowi Du Plessisowi. Poniżej nagranie poświęcone tym właśnie fanaberiom Brazylijczyka.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.