Rajewski i Gniadek gotowi zastąpić Szulakowskiego na KSW 33
Łukasz Chlewicki nadal nie zna nazwiska swojego rywala na KSW 33, ale powoli formuje się kolejka chętnych.
Wczoraj gruchnęła wiadomość, że Grzegorz Szulakowski – który kilka dni wcześniej zastąpił Jakuba Kowalewicza – doznał kontuzji, która wyklucza go z występu przeciwko Łukaszowi Chlewickiemu na gali KSW 33, która odbędzie się 28 listopada w krakowskiej Tauron Arenie.
Pojawili się pierwsi zawodnicy, którzy chętnie staną w szranki z popularnym Saszą.
Gotowość do wzięcia pojedynku wyraził na swoim profilu Facebookowym Kamil Gniadek (8-4-1), który przed dwoma tygodniami po bardzo wyrównanej walce przegrał z Aslambekiem Arsamikovem na Arenie Berserkerów 8.
Grzegorz Szulakowski wypada z #KSW33. Sami widzieliście, że jestem w formie. Chcę pożegnać się z wagą lekką zwycięstwem. Ten ostatni raz zejdę do 70 kg, aby wygrać, co Ty na to Sasza???
Maciej i Martin, wiecie gdzie mnie szukać – w Berserkers Team Poland
Jak dotychczas Undertaker walczył dwukrotnie dla KSW, na gali oznaczonej numerem 28 przegrywając z Jakubem Kowalewiczem, natomiast na KSW 30 remisując z Mateuszem Zawadzkim.
Z Chlewickim chętnie zmierzyłby się też raz jeszcze Łukasz Rajewski (3-2), który we wrześniu udanie podniósł się po dwóch porażkach w KSW, pokonując na pełnym dystansie Girikhana Khamurzaeva na gali MFC 8. Zawodnik Ankosu MMA pod banderą największej polskiej organizacji przegrywał z Saszą właśnie, który go wypunktował na KSW 27, oraz z Jakubem Kowalewiczem, który zmusił go do poddania na KSW 30.
Raju za pośrednictwem Facebooka przekazał krótki acz treściwy komunikat.
Sasza !!! Też czekam ! ;)
Kto Waszym zdaniem powinien stanąć naprzeciwko Łukasza Chlewickiego w Krakowie na KSW 33?