Rafael Cordeiro: „Conor to błazen”
Rafael Cordeiro nie ma wątpliwości, że Rafael dos Anjos i Fabricio Werdum obronią swoje pasy mistrzowskie.
Jeden z najlepszych trenerów na świecie, Rafael Cordeiro, który w Kings MMA prowadzi czołowych zawodników UFC, w rozmowie z GNP1.de opowiedział o aktualnej sytuacji swoich podopiecznych – i nie tylko.
Mauricio Rua:
Jest bardzo podekscytowany po dobrym zwycięstwie. Chce walczyć ponownie, być może w marcu, chciałby walczyć w marcu. To dobry czas na rehabilitację i powrót do mocnych treningów. Dobra wiadomość jest taka, że Shogun przeniesie się na stałe do Stanów Zjednoczonych i tu będzie trenował, a to wiele zmieni. Zrobiłem obóz z Shogunem przez prawie dwa i pół miesiąca do jego ostatniej walki, ale sądzę, że gdybym miał więcej czasu, bardziej rozwinąłbym jego grę i lepiej przygotował go do walki.
To dobra walka (z Quintonem Jacksonem – dop. red.). Mają za sobą historię w Japonii. Rampage wyzywał Shoguna wcześniej do walki. Shogun zanotował dobre zwycięstwo z Minotoro i to na pewno będzie dobra walka. Ma sens. Dwie legendy z Japonii. To będzie świetna walka, ale będziemy pracować, aby utrzymać poprzedni wynik.
Wanderlei Silva:
Przeprowadził się tutaj, mieszka w Huntington Beach teraz. Robi seminaria na całym świecie, dzieli się swoimi doświadczeniami z oktagonu. Nie wiem, czy zamierza jeszcze walczyć. Jest tak zajęty seminariami i wystąpieniami, że po prostu żyje swoim życiem. Ma 40 lat, więc przebywa ze swoją rodziną, ze swoim synem, i tyle. Myślę, że będzie teraz wspierał sport w innym wymiarze.
Fabricio Werdum:
Fabricio zasługuje na swój pas, udowodnił w oktagonie, że jest najlepszym ciężkim na świecie. Walka z Cainem ma teraz sens, to będzie wielki pojedynek ponownie. Mówią, że w pierwszym Velasquez nie miał czasu na przygotowania, więc daliśmy im jeszcze jedną szansę, aby zobaczyli, jak mocno Fabricio trenuje, jak dobrze walczy. To będzie niesamowita walka, ale wierzę, że Fabricio może znów pokonać Caina.
Rafael dos Anjos:
Rafa pokonał Cerrone raz i na pewno uczyni to ponownie. Rafa to kolejny zawodnik, który ciężko, ciężko trenuje i wierzę, że w dywizji lekkiej jest potworem. To nowa era i będzie to era Rafaela przez długi, długi czas.
Wierzę, że jest najlepszym lekkim na świecie. Nie tylko dlatego, że ma pas teraz, ale dlatego, że na niego zasługuje. Myślę, że zrobi ponownie wielkie widowisko i pokona Cerrone. Ta walka nie potrwa do końca, na pewno. Skończy go przed piątą rundą.
Conor McGregor:
To błazen. Musi trzymać się swojej dywizji, bo jeśli pójdzie wyżej, goście go zabiją.