Punahele Soriano zdemolował Miguela Baezę podczas gali UFC Louisville
Punahele Soriano rozpoczął przygodę z wagą półśrednią od dominującego zwycięstwa z Miguelem Baezą na UFC Louisville.
W starciu otwierającym kartę główną gali UFC Fight Night w Louisville debiutujący w wadze półśredniej Punahele Soriano (10-4) rozbił na pełnym dystansie powracającego do akcji po 2-letniej przerwie Miguela Baezę (10-4).
Miguel Baeza (11-3) pokonał Punahele Soriano (9-5)
Początek walki należał do Baezy, który zdzielił Soriano kilkoma dobrymi kopnięciami bocznymi na korpus. Miguel poszukał następnie obalenia, ale nie był w stanie przewrócić Soriano. Gdy ten spróbował go przewrócić, Baeza spróbował gilotyny, ale fatalnie przestrzelił. W parterze Baeza mocno się kręcił, atakując nogi rywala – skrętówką, balachą. Zainkasował jednak sporo uderzeń od broniącego się Soriano. Sam też kilkoma trafił. W końcówce rundy Hawajczyk rozpuścił kanonadę uderzeń, mocno naruszając Baezę. Ten przetrwał do końca rundy, ale do narożnika schodził na miękkich nogach.
W drugiej odsłonie Soriano od razu przeszedł do ataków, przewracając Baezę przy ogrodzeniu. Ten kręcił się z pleców, szukał balachy, ale inkasował mnóstwo uderzeń. Baeza zbierał srogie lanie. Gdy jego próby poddań spełzły na niczym, spróbował wrócić na nogi, ale Soriano kontrolował go i masakrował uderzeniami. Baeza wytrzymał do syreny kończącej drugą odsłonę.
Soriana natychmiast z łatwością obalił Baezę na otwarcie rundy trzeciej. Z góry kontrolował wycieńczonego rywala i obijał go krótkimi uderzeniami. Sędzia kilka razy krzyczał do Baezy, aby ten lepiej się bronił, poprawił swoją pozycję.
Z czasem tempo walki spadło. Punahele zmęczył się obijaniem Miguela. Dopiero w ostatnich sekundach rozpuścił ręce, atakując korpus Baezy krótkimi ciosami. Walka dobiegła końca.
Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie na Punahele Soriano w stosunku 2 x 30-25, 30-27. 31-latek powrócił tym samym na drogę zwycięstw po dwóch z rzędu porażkach.
Dla Miguela Baezy była to czwarta kolejna porażka, która może oznaczać kres jego przygody z UFC.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.