Przemysław Mysiala jednak nie powalczy z Jimim Manuwą na UFC Gdańsk?
Wszystko wskazuje na to, że Przemysław Mysiala posiada obowiązujące kontrakty z ACB oraz FEN, co wyklucza jego występ na gali UFC w Gdańsku.
Wygląda na to, że wczorajsze doniesienia o debiucie Przemysława Mysialy w UFC przy okazji październikowej gali UFC Fight Night 118, gdzie miał pójść w oktagonowe tany z Jimim Manuwą, mogły okazać się przedwczesne.
Jak bowiem zdradził szefujący ACB w Polsce Baysangur Edelbiev, polski zawodnik nadal posiada obowiązujący kontrakt z czeczeńską organizacją.
— Baysangur (@BaysangurEdelbi) September 12, 2017
Nie, kontrakt podpisany pół roku temu.
— Baysangur (@BaysangurEdelbi) September 12, 2017
Swoją pierwszą i jak na razie ostatnią walkę pod banderą ACB Mysiala stoczył w lipcu, pokonując szybko Wallysona Carvalho.
To jednak nie wszystko, bo i Paweł Jóźwiak zdradza, że popularny Misiek nadal posiada umowę z FEN.
Jako ciekawostkę dodam ze z nami tez ma podpisany kontrakt obowiązujący do końca tego roku
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe) September 12, 2017
Jako ciekawostkę dodam ze z nami tez ma podpisany kontrakt obowiązujący do końca tego roku
*****
Anthony Pettis chwali Conora McGregora i ruga Nate’a Diaza: „Gówno potrafi”