Przemyślał sprawę, podjął decyzję – Alexander Volkanovski ogłosił swoje dalsze plany sportowe!
Mistrz wagi piórkowej Alexander Volkanovski ogłosił swoje najbliższe plany sportowe – aktywności zmniejszać nie zamierza!
W drodze do zeszłotygodniowej gali UFC 294 w Abu Zabi mistrz kategorii piórkowej Alexander Volkanovski, który wszedł na zastępstwo do rewanżowego starcia z Islamem Makhachevem, twierdził, że chętnie powróci do akcji już w styczniu, aby skonfrontować się w 145 funtach z Ilią Topurią – zgodnie z pierwotnymi planami.
Padłszy już w pierwszej rundzie pod kopnięciem Dagestańczyka, Australijczyk podtrzymał swoje zdanie. Stwierdził podczas konferencji prasowej, że chciałby w styczniu stanąć do obrony tronu w kategorii piórkowej.
Zupełnie inaczej podszedł natomiast do tematu jego dagestański oprawca. Zapytany podczas wywiadów po gali, czy Volkanovski powinien powrócić już w styczniu, postawił sprawę jasno.
– W styczniu nie może – stwierdził Islam. – Ma duże rozcięcie nad okiem. Nie zauważył dobrego kopnięcia i powinien odpocząć. Na sto procent.
– Jeśli jest mądry, jeśli jego ekipa jest mądra, to odpocznie kilka miesięcy, bo to nie było duszenie czy kopnięcie na korpus. To było kopnięcie na głowę. Nie tylko jego trenerzy, ale jego lekarz i jego ekipa powinni podjąć decyzję.
We wtorek, gdy kurz po gali nieco już opadł, Alexander Volkanovski opublikował na swoim kanale nagranie, w którym podziękował za wsparcie, podsumował porażkę oraz zabrał głos na temat swoich dalszych planów.
Australijczyk stwierdził, że spodziewał się, iż Dagestańczyk będzie przeplatał kopnięcia na wszystkich wysokościach, polując na jego głowę, ale w kluczowym momencie nie uniósł gardy odpowiednio wysoko. Podkreślił po raz kolejny, że nie trenował odpowiednio często, a jest zawodnikiem, który mocno wierzy w obozy przygotowawcze – a tutaj takowego mu zabrakło.
35-latek opowiedział także o swoich planach startowych. Okazuje się, że nie uległy one zmianie.
– Porozmawiajmy o tym, co dalej – powiedział. – Rozmawiałem z UFC i powiedziałem im, żeby cały czas dawali mi zajęcie. Chodzi o to, że jestem w szczycie formy i muszę walczyć.
– Wielu ludzi opowiada, że „potrzebuje przerwy”, ale nie potrzebuję przerwy. Chcę wrócić na obóz przygotowawczy. Oczywiście muszę spotkać się z lekarzami, upewnić się, że nie ma wstrząśnienia mózgu, zadbać o szwy i tak dalej, ale chcę wrócić na obóz przygotowawczy.
– Jak mówiłem, jestem swoją najlepszą wersją w klatce i poza nią, gdy mam jasno obrany kierunek – a to oznacza walkę na horyzoncie.
– Styczeń nadal wygląda dla mnie świetnie. Ilia Topuria to oczywiście bardzo ekscytujące zestawienie. Mogę teraz całkowicie mu się poświęcić.
– W styczniu zobaczycie mnie w lepszej wersji. Obiecuję to wam. Nie mogę się doczekać. Powtarzam, że wszystko ze mną w porządku.
Wiele wskazuje zatem na to, iż w styczniu w ramach gali UFC 297 w Toronto Alexander Volkanovski stanie do szóstej obrony tytułu mistrzowskiego wagi piórkowej. Zwłaszcza że podczas konferencji prasowej po gali Dana White odniósł się z entuzjazmem do wyrażonych już wtedy styczniowych planów bitewnych Australijczyka.
Poniżej podsumowanie walki Makhacheva z Volkanovskim.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.