Przegląd bukmacherski #27 – UFC 265: Lewis vs. Gane
Przegląd najciekawszych kursów bukmacherskich gali UFC 265: Lewis vs. Gane, która odbędzie się w Houston.
W 27. odsłonie Przeglądu Bukmacherskiego przyjrzymy się najciekawszym kursom bukmacherskim Fortuny na galę UFC 265 w Houston.
Derrick Lewis vs. Ciryl Gane 3.96 – 1.25
Wyraźnie faworyzuję w tej walce Ciryla Gane, co szczegółowo uzasadniałem w Typowaniu UFC 265. Czy jednak kurs 1.25 na jego zwycięstwo jest warty zagrania? Powiedziałbym, że podchodzę do niego bez większego entuzjazmu.
A 3.96 na triumf Czarnej Bestii? Słuchajcie, jeśli przymknąć oko na luki w oktagonowej grze Amerykanina i wyolbrzymić te Francuza, dodając, że będzie walczył przy pełnych, wrogich sobie trybunach, wtedy być może warto się nad tematem pochylić. Osobiście jednak zainteresowany nie jestem. Zbyt wiele czynników przemawia tutaj za Gane.
Francuz jak najbardziej może wygrać decyzją, bo posiada bardzo pojemny bak z paliwem, a z pewnością podejdzie też do walki bardzo ostrożnie, nie szukając tutaj nokautu za wszelką cenę, ale… Kurs 1.70 na to, że pojedynek zakończy się przez (T)KO, prezentuje się ciekawie. Spodziewam się bowiem, że prędzej czy później Gane ustrzeli Lewisa, być może uderzeniami na korpus, których Amerykanin bardzo nie lubi. W tym kontekście źle nie wygląda kurs 15.00 w Zakładach Specjalnych na zwycięstwo Francuza przez (T)KO w rundach 4-5.
Zwycięstwo Derricka Lewisa – 3.96
Zwycięstwo Ciryla Gane – 1.25
Walka zakończy się przez (T)KO – 1.70
CirylGane wygra przez (T)KO w rundach 4-5 – 15.00
Vicente Luque vs. Michael Chiesa 1.76 – 2.06
Wielu graczy uważa Michaela Chiesę za najciekawszego underdoga gali – i jestem w stanie to zrozumieć. To zawodnik, który nie bawi się w kickboxing, wiedząc, że jego najmocniejszą stroną jest parter. A jeśli przewróci Vicente Luque, jak najbardziej może go co najmniej skontrolować. Jedno li tylko obalenie może mu wystarczyć do wygrania rundy. Kurs 2.06 może zatem kusić.
Natomiast nie ukrywam, że podchodzę z pewną rezerwą do dokonań Mavericka w kategorii półśredniej. Pokonanie przebrzmiałych legend w osobach Carlosa Condita i Diego Sancheza, lichego od zawsze w płaszczyźnie zapaśniczej lekkiego Rafaela dos Anjosa i obdarzonego ujemnym oktagonowym IQ Neila Magny’ego to za mało, abym faworyzował tutaj Michaela Chiesę. Dysproporcja umiejętności w obszarze stójkowym na rzecz Vicente Luque będzie gigantyczna! Do tego dochodzi duży oktagon, który powinien ułatwić Brazylijczykowi unikanie przyszpilenia do siatki.
Innymi słowy, zgadzam się tutaj z kursami bukmacherskimi, wedle których minimalnym faworytem zawodów jest Brazylijczyk.
Zwycięstwo Vicente Luque – 1.76
Zwycięstwo Michaela Chiesy – 2.06
Karolina Kowalkiewicz vs. Jessica Penne 1.75 – 2.08
Wokół walki tej kłębi się mnóstwo znaków zapytania. Karolina Kowalkiewicz nie była widziana w akcji od półtora roku i przegrała cztery ostatnie walki. Jessica Penne ma już na karku 38 lat.
Kursy 1.75 – 2.08 wydają się dobrze odzwierciedlać szanse obu zawodniczek. Odrobinę więcej daję Polce, spodziewając się, że zdoła utrzymać walkę na środku oktagonu odpowiednio długo, aby tam wypracować sobie przewagę, która zapewni jej zwycięstwo w oczach sędziów punktowych.
Patriotycznie nastawieni gracze mogą pochylić się nad kursem 2.25 na zwycięstwo Karoliny przez decyzję, ale… Postoję!
Zwycięstwo Karoliny Kowalkiewicz – 1.75
Zwycięstwo Jessiki Penne – 2.08
Karolina Kowalkiewiczy wygra przez decyzję – 2.25
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Inne ciekawe kursy
Zwycięstwo Johnny’ego Munoza Jr. – 1.35
Zwycięstwo Alonzo Menifielda – 1.38
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
„ujemnym oktagonowym IQ Neila Magny’ego” – Bartek Mistrz! :D
Magny może czasem robi głupoty, ale to bardzo niewygodny rywal dla każdego, mam olbrzymie wątpliwości czy Luque by sobie z Magnym poradził. Dla mnie The Silent Assasin to jednak solidny ale tylko rzemieślnik, który ogrywa przeciętniaków, ale top jest poza zasięgiem, a papierkiem lakmusowym była walka z Perrym, którą według niektórych przegrał. Ciekawy jestem walki z Chiesą. Nos mi podpowiada, że Maverick będzie po walce krzyczał o walkę z top5.