„Próbowałem być miły…” – Tony Ferguson ruga Khabiba Nurmagomedova
Tony Ferguson zareagował na wczorajsze wypowiedzi Khabiba Nurmagomedova, który stwierdził, że z punktu widzenia finansowego i sportowego preferowałby starcie z Floydem Mayweatherem Jr.
Wykiwawszy swoich fanów i wszystkich, którzy dali się zwieść jego zapewnieniom o przywróceniu wartości sportowych w UFC, Khabib Nurmagomedov podczas wczorajszej konferencji prasowej w Moskwie raz jeszcze nie pozostawił wątpliwości, jak pojmuje swoje dziedzictwo, honor i inne takie.
Zapytany mianowicie o to, czy w kolejnym starciu wolałby stanąć w oktagonie naprzeciwko rozpędzonego serią jedenastu wiktorii Tony’ego Fergusona czy też w ringu bokserskim naprzeciwko emerytowanej legendy Floyda Mayweathera Jr., Dagestański Orzeł nie pozostawił wątpliwości, obwieszczając, że zarówno z punktu widzenia finansów, jak i sportu potyczka z tym ostatnim byłaby ciekawsza.
Ba, mistrz wagi lekkiej pokusił się nawet o tezę, wedle której cały świat na ten właśnie bokserski pojedynek z Floydem z utęsknieniem czeka.
Pomroczność ta jasna, która spadła na Khabiba Nurmagomedova, nie uszła uwadze wspomnianego Tony’ego Fergusona. Słynący z fundowania rywalom krwawej łaźni – w której sam zresztą chętnie się pluska – Amerykanin postanowił zatem przypomnieć Dagestańczykowi, jak się sprawy mają.
Tried To Be Nice But You’re Still My Bitch @TeamKhabib Check It Out… You Couldn’t Box Your Way Out Of A Paper Bag. I See You & The Team Working On That Footwork. Running From A Much Needed Ass Whoopin’. Keep Swimmin’ Shrimp,The Fans Like Me Better 💯🕴I’m The Champ Chump 🇺🇸🏆🇲🇽 pic.twitter.com/mdKdqF30cU
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) November 27, 2018
Próbowałem być miły, ale nadal jesteś moją dziwką, Khabibie… Nie przeboksowałbyś się przez papierową torbę. Widzę ciebie i twoją drużynę, jak szlifujecie footwork – aby uciec przed zasłużonym wpierdolem. Pluskaj się dalej, krewetko. Fani wolą mnie.
Sportowa przyszłość Khabiba Nurmagomedova leży teraz w rękach Stanowej Komisji Sportowej w Nevadzie, która 10 grudnia ogłosi ostateczny wymiar kary – w tym długość zawieszenia – dla Dagestańczyka za awanturę po UFC 229.
Jeśli zaś chodzi o powracającego po rzeźni z Anthonym Pettisem Tony’ego Fergusona, to zasugerował on kilka dni temu podpisanie kontraktu na kolejną walkę. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jego rywalem będzie Dustin Poirier.
*****
Analizy KSW 46 – Khalidov vs. Narkun II, czyli tropem McGregora
biedny dostał miliona dolarów amerykańskich
i zapomniał o tym, co gadał, będąc biednym…
byłby dobrym politykiem: wartości rodzinne, ojczyzna…
a jak dojdzie do władzy, to fotki z dziwkami, energetyki i wystawianie dupy Floydowi, aby sobie tamted mógł nabić rekord…