
„Pracowaliśmy dużo nad obroną przed balachami” – Vettori żartobliwie o Bartosińskim, zdradził, jak Polak pomógł mu przed rewanżem z Dolidze
Powracający do akcji po dwuletnim prawie rozbratem z oktagonem UFC Marvin Vettori opowiedział o treningach z polskimi zawodnikami w ATT.
Marvin Vettori ma niezwykle pozytywne zdanie o polskich zawodnikach trenujących na matach American Top Team. nie pozostawił co do tego żadnych wątpliwości w wywiadzie, jakiego udzielił Pawłowi Wyrobkowi z Polsat Sport.
Niewidziany w akcji od dwóch prawie lat Marvin Vettori w zeszłym roku zasilił szeregi American Top Team, gdzie przygotowywał się do powrotu. W progi oktagonu zawita już w sobotę, w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas stając do rewanżu z Romanem Dolidze, którego pokonał jednogłośną decyzją dwa lata temu.
Jako że na początku roku na maty ATT zjechał mocny nadwiślański zaciąg, to Włoch miał okazję złapać się na treningach z kilkoma Polakami. Opowiedział o nich we wspomnianej rozmowie z Pawłem Wyrobkiem.
– Trenowałem z wieloma polskimi zawodnikami – powiedział Marvin. – Jotko, Piotr (Kuberski), mniejsi goście, Bartos, Jakub (Wikłacz). To było naprawdę dobre. Było wspaniale. Mocno się rozwinąłem i to pokażę.
Zapytany o Adriana Bartosińskiego, Marvin Vettori roześmiał się.
– Pracowaliśmy dużo nad obroną przed balachami – powiedział wesoło. – Jest niesamowity.
Nie było oczywiście żadnego przypadku w szlifowaniu tej akurat techniki przez Adriana Bartosińskiego. W listopadzie Bartos przegrał bowiem z Mamedem Khalidovem właśnie przez balachę. Zresztą gdy w grudniu gościł na Leg Lock Campie w Zakopanem, Bartos nie ukrywał, że też przerabiał obrony przed balachami na wszelkie możliwe sposoby.
– Miałem bardzo dobre relacje ze wszystkimi polskimi zawodnikami – kontynuował Vettori. – Wszyscy są super. Bartos też jest bardzo mocny. Pomagał mi, bo dobrze korzysta z dźwigni na nogi, a Dolidze też jest w tym dobry. Pomagał mi więc, razem trenowaliśmy. Świetni goście. Zawsze świetnie spędzałem z nimi czas.
Pierwotnie Marvin Vettori miał powrócić do akcji w kwietniu zeszłego roku, krzyżując rękawice z Brendanem Allenem, ale poważna kontuzja barku pokrzyżowała mu plany, zmuszając go do operacji i wielomiesięcznej rehabilitacji. Jak twierdzi, mocno w tym okresie wydoroślał, zaczął znacznie lepiej panować nad swoimi emocjami.
Sklasyfikowany na 8. miejscu w rankingu wagi średniej 31-latek wierzy, że starcie z Gruzine stanowić będzie początek jego marszu po tytuł mistrzowski.
Poniżej analiza potencjalnych rywali dla Mateusza Gamrota na kolejną walkę z wyborem trzech najbardziej prawdopodobnych opcji.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.