„Pracowałem ze śmietanką UFC, ale ten gość uderza najmocniej ze wszystkich” – trener Firas Zahabi pod wrażeniem Johnny’ego Walkera
Johnny Walker zapowiada przed galą w Brasilii powrót do stylu walki, który zapewnił mu trzy brutalne nokauty w UFC.
Po trzech szybkich i efektownych nokautach na rozpoczęcie przygody z UFC, w listopadzie ubiegłego roku doznał pierwszej porażki w oktagonie, niespodziewanie będąc zmuszonym uznać wyższość
Od tego czasu Johnny Walker – bo o nim oczywiście mowa – dokonał poważnych zmian w swoim sportowym życiu. Związał się mianowicie z grupą menadżerską Paradigm Sport Management i rozpoczął treningi w Tristar Gym pod batutą Firasa Zahabiego.
– Wiele się nauczyłem, chociaż nadal mam mnóstwo nauki przed sobą – powiedział w rozmowie z UFC.com Brazylijczyk. – Wiem, że mam jeszcze przed sobą wiele nauki, a Firas Zahabi ma mnóstwo do przekazania. Jeden obóz to za mało, więc wrócę tu tak szybko, jak będzie to możliwe.
– Zawsze staram się trenować w dobrych miejscach – kontynuował. – Gdy byłem w Rosji, trenowałem z naprawdę mocnymi goścmi. W Tajlandii trenowałem ze specjalistami od Muay Thai, a teraz jestem z Firasem i wiem, że muszę zostać tu na długi czas, bo mogę się od nich wiele nauczyć.
Kanadyjski trener, który zresztą kilka miesięcy temu zaprosił Johnny’ego Walkera do treningów u siebie w klubie, nie ukrywa, że jest pod dużym wrażeniem umiejętności Brazylijczyka.
– Johnny to bardzo unikalny uderzacz – stwierdził w rozmowie z ESPN.com Zahabi. – Bardzo kreatywny, niezwykle eksplozywny. To najmocniej uderzający zawodnik, jakiego kiedykolwiek trenowałem. Od dawna pracowałem ze śmietanką UFC, miałem zaszczyt pracować z najlepszymi sportowcami – ale ten gość jest najmocniej uderzającym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek widziałem. To przerażające.
Do akcji 28-letni Brazylijczyk powróci dziś wieczorem w Brasilii, gdzie w ramach gali UFC on ESPN+ 28 skrzyżuje rękawice z Nikitą Krylovem, który ostatniego występu również do udanych nie zaliczy – we wrześniu ubiegłego roku przegrał bowiem niejednogłośną decyzją z Gloverem Teixeirą.
– Chcę być sobą, walczyć tak, jak walczyłem w trzech pierwszych walkach w UFC – powiedział Walker. – Jestem gotowy na trzy rundy. Jestem gotowy na 10 sekund. Trenowałem bardzo ciężko, więc chcę sprawdzić swoje umiejętności, sprawdzić siebie i wygrać. Muszę to wygrać. Ludzie mogą spodziewać się Johnny’ego Walkera. Johnny Walker powróci.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
„Żyjecie w górach i zjadacie kozy!” – Cormier kpi z Khabiba, Khabib reaguje na koronawirusa