„Powiedziano mi, że jeśli nie uda się zrobić walki z Colbym, jestem następny” – Leon Edwards mierzy w starcie z Kamaru Usmanem w grudniu
Niepokonany od prawie czterech lat Leon Edwards ocenia, że w grudniu może powalczyć o pas mistrzowski 170 funtów z Kamaru Usmanem.
Gdy kilka tygodni temu Colby Covington zażądał wyższej gaży za zaproponowaną mu walkę z mistrzem wagi półśredniej Kamaru Usmanem na okoliczność nowojorskiej gali UFC 244, Dana White i spółka szybko zerwali rozmowy, mistrzowskie starcie oferując Jorge Masvidalowi.
Zobacz także: Wersja 2.0 nadchodzi? Conor McGregor publikuje migawki ze sparingu
Pojawiły się jednak komplikacje w rozmowach z Nigeryjczykiem i ostatecznie w walce wieczoru listopadowej gali w Madison Square Garden Jorge Masvidal stanie w szranki z Natem Diazem. Wcale jednak nie musi oznaczać to, że Covington i Usman ponownie znaleźli się na kursie kolizyjnym – wygląda bowiem na to, że matchmakerzy UFC mają już plan B na wypadek, gdyby Chaos ponownie przeszarżował z finansowymi oczekiwaniami. Jest nim Leon Edwards.
Powiedziano mi, że jeśli nie uda im się zrobić walki z Colbym, jestem następny w kolejce.
– powiedział Jamajczyk w programie Ariel Helwani’s MMA Show (za MMAJunkie.com).
Wierzę więc, że będę następny w kolejce na grudzień.
Mają tam teraz impas. Wydaje mi się, że Colby domaga się za dużych pieniędzy, więc zgłosiłem się i powiedziałem, że jestem w gotowości. Zasłużyłem na walkę o pas. Mam drugą najlepszą serię zwycięstw w dywizji, więc zasłużyłem na swoją szansę.
Sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu Leon Edwards może pochwalić się serią ośmiu zwycięstw, obronną ręką wychodząc z dziesięciu spośród ostatnich jedenastu pojedynków. Jedynej porażki w tym okresie doznał w 2015 roku właśnie z rąk Kamaru Usmana, który pokonał go na punkty.
Ostatnio Rocky był widziany w akcji podczas lipcowej gali UFC on ESPN 4, zwyciężając na pełnym dystansie z Rafaelem dos Anjosem. Wcześniej w pokonanym polu zostawiał między innymi Gunnara Nelsona, Vicente Luque czy Donalda Cerrone.
Mam wrażenie, że cała dywizja jest w stanie gotowości.
– powiedział Edwards.
Jestem gotowy do walki. Jestem sprawny, zdrowy. Dążę do walki z Usmanem. Uważam, że na nią zasługuję i tego się trzymam. Wiem, że do wali z Colbym nie dojdzie – tak przynajmniej słyszę – więc jestem gotowy na grudzień.
*****