„Potraktuję cię prawdziwym czeczeńskim liściem w klatce i poza nią” – Khamzat Chimaev chce wrócić w czerwcu, wskazał rywala
Rozpędzony serią trzech zwycięstw w UFC Khamzat Chimaev mierzy w powrót do oktagonu w czerwcu – i ma już na oku rywala.
Przywitawszy się z UFC z nie lada przytupem – w dwa miesiące odniósł trzy efektowne zwycięstwa, wspinając się na medialne wyżyny – garnący się do walki co tydzień Khamzat Chimaev mocno wytracił rozpęd.
Jego grudniowa walka z Leonem Edwardsem nie doszła do skutku z powodu zakażenia koronawirusem Jamajczyka. Przełożono ją na styczeń, a później na marzec, ale borykający się z następstwami koronawirusa – nabawił się go w międzyczasie – Czeczen nie był zdolny do wejścia do oktagonu.
To jednak nie wszystko, bo dopadły go tak poważne problemy zdrowotne, że szef UFC Dana White ściągnął go do Las Vegas, aby zajęli się nim najlepsi amerykańscy lekarze.
– Chciałbym podziękować Danie White’owi i UFC za najwyższej klasy opiekę medyczną i troskę – napisał w sobotę Czeczen. – Jestem bardzo wdzięczny. Do zobaczenia w czerwcu.
Na tym jednak nie koniec, bo Wilk nie tylko wskazał termin swojego powrotu, ale także rywala, z którym chciałby pójść w oktagonowe tany – Neila Magny’ego.
Kilka tygodni temu Amerykanin poległ z kretesem z Michaelem Chiesą, będąc zdominowanym zapaśniczo i parterowo. Czeczen złożył mu wówczas szydercze gratulacje.
– Obyś okazał takie samo podejście, gdy spotkamy się oko w oko – odpowiedział mu wówczas Magny. – Daję ci moje słowo, że wyłapiesz liścia przy pierwszej okazji. Nauczę cię trochę szacunku.
I właśnie do tego wpisu Magny’ego sprzed kilku tygodni odniósł się w sobotę Chimaev.
– Bądź gotowy na czerwiec – napisał. – Potraktuję cię prawdziwym czeczeńskim liściem w klatce i poza nią.
https://twitter.com/KChimaev/status/1365556554842390529?s=20
https://twitter.com/KChimaev/status/1365558396896821248?s=20
Neil Magny od dawna garnął się do walki z Khamzatem Chimaevem, nie raz, nie dwa zgłaszając na nią gotowość. Matchmakerzy UFC i Dana White konsekwentnie zestawiali jednak czeczeńskiego Wilka z Leonem Edwardsem.
Wygląd na to, że teraz droga do pojedynku stoi otworem, bo trudno wyobrazić sobie, aby po porażce z Chiesą Magny nie był nim zainteresowany.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****