Porównał go do jednej z legend KSW! „Pod tym względem chyba zaraz zabierze mu miejsce!” – Martin Lewandowski pod wrażeniem występu Arkadiusza Wrzoska
Współdowodzący KSW Martin Lewandowski zabrał głos na temat dramatycznego w trzeciej rundzie boju Arkadiusza Wrzoska z Tomasem Moznym na KSW 79 w Libercu.
W sobotę w Libercu Arkadiusz Wrzosek zrewanżował się Tomasowi Mozny’emu za kickbokserska porażkę sprzed lat. Podczas gali KSW 79 Polak pokonał Słowaka jednogłośną decyzją sędziowską – choć dramaturgii w klatce nie brakowało.
Pierwsze dwie rundy pojedynku należały zdecydowanie do znacznie szybszego Wrzoska, który rozbijał giganta ze Słowacji różnorodnymi kopnięciami. Już w pierwszej odsłonie warszawiak posłał rywala na deski kopnięciem na głowę, choć Mozny szybko doszedł do siebie. Słowak nie potrafił jednak znaleźć odpowiedzi szczególnie na atomowe niskie kopnięcia Polaka, raz za razem zaliczając po nich deski.
Pomimo iż zdecydowanie przegrał dwie pierwsze odsłony, słowacki kickbokser broni w trzeciej nie złożył. W pewnym momencie soczystym prawym posłał nawet Wrzoska na deski, rzucając się za nim z dobitką. Nasz zawodnik przetrwał jednak trudne chwile, choć do końca walki kilka razy jeszcze w klatce mocno zaiskrzyło.
Komplementów warszawskiemu kickbokserowi po gali nie szczędził współwłaściciel KSW Martin Lewandowski, porównując go nawet do jednej z legend organizacji Michała Materli, który zasłynął z krwawych, wyniszczających walk.
– Brat mi napisał, że Arek jest zawodnikiem, który prawdopodobnie jeżeli chodzi o krwawość i taki rodzaj wyczerpania w walce, to chyba Michałowi Materli zaraz zabierze miejsce – powiedział polski promotor w rozmowie z Arturem Mazurem w Klatka po Klatce. – I rzeczywiście jest w tym coś, że po prostu jak Arek wchodzi, to zawsze jest gęsta atmosfera.
– Trzy świetne rundy. Rzeczywiście trochę lekceważąco Arek (do trzeciej) podszedł. Kapitalny fight. Fajnie, że w stójce, bo właśnie często się mówi, że „dwóch stójkowiczów, to będą się kulać w parterze”, więc pokazali panowie pełną klasę. Gratulacje dla Arka. Zobaczymy, co z jego nogą.
Zapytany jednak, czy honory Walki Wieczoru przypadną właśnie krwawej polsko-słowackiej jatce, Martin Lewandowski zawahał się.
– Jeszcze Ramzana (Jembieva) walka (z Murilo Delfino) wydaje mi się bardzo ciekawa – powiedział Martin. – Zakończona w arcyciekawy sposób, więc to są dwa moje typy, jeżeli chodzi o Fight of the Night.
Pokonując Tomasa Mozny’ego, Arkadiusz Wrzosek odniósł drugie zwycięstwo pod sztandarem KSW – w zeszłym roku rozbił Tomasza Sararę, najprawdopodobniej zapewniając sobie miejsce w rozpisce czerwcowej gali KSW Koloseum 2 na Stadionie Narodowym – pod warunkiem jednak, że dojdzie do pełni zdrowia, bo w sobotniej walce mocno uszkodził stopę. Jak długo potrwa rehabilitacja i co dokładnie się stało? Tego póki co nie wiadomo.
Cała rozmowa z Martinem Lewandowskim poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.