„Polscy fani byliby zachwyceni” – Lom-Ali Eskijew rzucił wyzwanie Danielowi Rutkowskiemu

Po sobotniej gali KSW 65 w Gliwicach Lom-Ali Eskijew rzucił wyzwanie Danielowi Rutkowskiemu.

Zrewanżowawszy się Danielowi Torresowi w co-main evencie sobotniej gali KSW 65 w Gliwicach – wygrał jednogłośną decyzją – stary-nowy mistrz wagi piórkowej Salahdine Parnasse zapowiedział marsz po tron kategorii lekkiej. O jego losach zadecydują 15 stycznia podczas szczecińskiej gali KSW 66 Marian Ziółkowski i Borys Mańkowski.

Tymczasem kilka miesięcy temu z przytupem z organizacją KSW przywitał się były mistrz Babilon MMA i FEN Daniel Rutkowski. Efektownie nokautując Filipe Pejicia, z miejsca wskoczył do rozgrywki o najwyższe laury w 66 kilogramach.

Jednak zapytany podczas konferencji prasowej po gali, czy wolałby starcie z Rutkiem, czy też ze zwycięzcą walki Golden Boya z Diabłem Tasmańskim, Salahdine Parnasse nie zawahał się ani chwilę.

– Wolę walczyć z wygranym walki Mariana z Borysem – powiedział. – Przed pierwszą walką z Torresem już dogadaliśmy z KSW, że dostanę walkę o pas 70 kilogramów. Gdy teraz wygrałem dwie walki z rzędu i odzyskałem pas, wolę walczyć z jednym z nich.

W rajdzie po pas w wadze piórkowej mocnym graczem jest też Lom-Ali Eskijew, który w sobotę po dobrej walce pokonał na punkty Damiana Stasiaka, odnosząc drugie zwycięstwo pod sztandarem polskiego giganta.

Świadom najwyraźniej planów Parnasse’a, Rosjanin rzucił we wtorek wyzwanie… Rutkowskiemu!

– Stoczyłem do tej pory dwie walki w KSW, obie wygrałem i zdobyłem dwa bonusy – napisał Eskijew. – Uważam, że w kolejnej powinienem bić się o pas. Słyszałem jednak, że Salahdine chce teraz walczyć w wadze lekkiej. Chciałbym wobec tego rzucić wyzwanie Danielowi Rutkowskiemu. Polscy fani byliby zachwyceni. Zróbmy to!

Radomianin nie odpowiedział póki co na zaproszenie ze strony Eskijewa.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.