
„Pokazał wtedy bardzo, bardzo niskie bitewne IQ” – Jamahal Hill wskazał klucz do zwycięstwa Jana Błachowicza z Carlosem Ulbergiem na UFC Londyn
Jamahal Hill wziął pod lupę starcie Jana Błachowicza z Carlosem Ulbergiem na UFC Londyn, identyfikując kluczowe techniki obu zawodników.
Oddać trzeba Jamahalowi Hillowi, że uczciwie przyłożył się do analizy walki Jana Błachowicza z Carlosem Ulbergiem.
Na swoim kanale YT Sweet Dreams wziął pod lupę polsko-nowozelandzki co-main event sobotniej gali UFC Fight Night w Londynie. Omówiwszy drogę obu zawodników do walki – długą przerwę leciwego Polaka i świetną serię Nowozelandczyka – Amerykanin wskazał kluczowe aspekty techniczne i taktyczne, które mogą zapewnić zwycięstwo jednemu i drugiemu.
– W tej walce Jan Błachowicz musi polegać na niskich kopnięciach – powiedział. – Wiem, że często o tym mówię, ale od tego musi po prostu zacząć.
– Carlos Ulberg cały czas się porusza. Jest w nieustannym ruchu. Trudno więc złapać jego rytm, namierzyć go. Aby więc Jan mógł przygotować sobie pięści do działania… Jan ma tendencje do szarżowania na środku klatki. Rusza na ciebie i pędzi, próbując dosięgnąć cię ciosami. Nie jest to coś, co bym mu sugerował w walce z Carlosem Ulbergiem.
– Powinien odebrać mu nogi. Powinien rozbijać mu nogi. Powinien używać tych kopnięć, jakich używał z Ankalaevem. Jedyna różnica polega na tym, że Carlos to także klasycznie ustawiony zawodnik. Kopnięcia na łydkę będą zatem dostępne.
– Trochę trudno mi o tym mówić, bo uważam, że Błachowicz wygrał walkę z Pereirą, ale… Oglądałem tę walką, gdy przygotowywałem się do UFC 300 i utkwiła mi w pamięci, bo uważam, że Jan Błachowicz ją wygrał, ale… Ale! Wcale sobie tam nie pomagał. Pokazał bardzo, bardzo niską inteligencję bitewną. Otwierały się przed nim pewne możliwości, a on ich nie wykorzystywał. W drugiej bodajże rundzie trafił Pereirę takim lowkingiem, po którym wydawało się, że wyrządził Pereirze poważne szkody. I nic! Nie kopnął ani razu później!
– Uważam zatem, że teraz z Ulbergiem musi być konsekwentny w atakowaniu niskimi kopnięciami, aby przełamać jego mobilność i trzymać go w jednym miejscu.
– Carlos? No jak walczy Carlos? Musi nadal pracować na nogach, w pewien sposób frustrując Jana. Nie dawać mu się ustawić.
– Ma szybki lewy prosty. Gdy wyprowadza ten jab, to potem ponawia z lewym sierpem. Uważam, że kombinacja tych dwóch ciosów będzie tutaj kluczowa, bo wierzę, że Carlos będzie szczególnie na początku szybszy. Będzie w stanie doskakiwać, uderzać jabem i… Bo gdy Jan dostaje cios, to od razu próbuje odpowiedzieć. Natychmiast. Rzecz jednak w tym, że w przypadku Carlosa działa to tak, że rzuca jab w charakterze zastawiania sideł. W momencie, gdy trafia tym jabem, już jest na wstecznym i zaczyna się odchylać. Próbujesz kontrować i wtedy trafia cię tym lewym sierpem. Wierzę, że to może być klucz w tej walce.
– Nie wydaje mi się, żeby Jan był w stanie tam po prostu wyjść i siłowo przewracać Ulberga. Na pewno Ulberg nad tym pracował i pokazywał już, że potrafi w parter. A ponadto jest bardziej atletyczny, jest młodszy, ma w nogach znacznie więcej sprężystości. Uważam, że będzie ciężko utrzymać go na dole, o ile w ogóle Jan go przewróci.
– Uważam zatem, że Jan Błachowicz powinien atakować niskimi kopnięciami, może spróbować obalenia i pracy z góry.
– Jeszcze kopnięcia na korpus w wykonaniu Ulberga. W sumie w wykonaniu obu.
Poniżej szczegółowa video-analiza walki Błachowicz vs. Ulberg, także z uwzględnieniem wspomnianej przez Hilla ulubionej kombinacji Nowozelandczyka czy lowkingów Polaka.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.