„Po tej walce naprawdę nabrali do mnie w UFC dużego szacunku” – Mateusz Gamrot wskazał przełomowe zwycięstwo w UFC
Mateusz Gamrot wskazał zwycięstwo w UFC, które okazała się przełomowe dla jego kariery w oktagonie amerykańskiego giganta.
Porzuciwszy ciepłą, bezpieczną i opływającą w luksus przystań nad Wisłą, gdzie wojował pod sztandarem KSW, w 2020 roku Mateusz Gamrot postawił na marzenia, udając się za Wielką Wodę, aby swoje sportowe ambicje realizować w najlepszej organizacji na świecie, UFC.
O ile w debiutanckim starcie pod flagą amerykańskiego giganta doznał pierwszej w karierze porażki, to potem serią zwycięstw oraz kilkoma otrzymanymi za nie bonusami z dużą nawiązką zrekompensował sobie odrzucenie wartej pół miliona za walkę oferty z KSW. Podjęcie ryzyka opłaciło się – zarówno finansowo, jak i sportowo oraz medialnie.
Dziś z pięcioma zwycięstwami w siedmiu dotychczasowych walkach w oktagonie UFC Mateusz Gamrot okupuje 7. miejsce w rankingu kategorii lekkiej, utrzymując się w rozgrywce o najwyższe laury – dla której zresztą zamienił KSW na UFC. Od zawsze powtarzał bowiem, że nie poszedł do UFC, aby stoczyć tam kilka walk – wybrał UFC, aby walczyć o złoto.
Podczas niedzielnej transmisji na Instagramie Gamer opowiedział między innymi o zabiegu korekcji wzroku, jakiemu się poddał, czy swoich dalszych planach sportowych.
Polski lekki odpowiedział też na liczne pytania ze strony fanów. Jeden z nich zapytał, czy mając na uwadze, jakie problemy ze znalezieniem mocnego przeciwnika ma teraz Arman Tsarukyan – ostatecznie w czerwcu powalczy z niedoszłym swego czasu rywalem Mateusza Gamrota Joaquimem Silvą – Gamer uważa wygraną nad nim za najcenniejszą w karierze.
– Czy to najcenniejsza wygrana? – powiedział Mateusz. – Każda walka była cenna w sumie, bo przechodziłem dalej, piąłem się po drabince.
– Ale on był taki przełomowy, myślę. Po tej walce naprawdę nabrali do mnie w UFC dużego szacunku. Ekipa z Dagestanu nabrała do mnie dużego szacunku. Nawet sam Khabib zamienił kilka słów na mój temat.
– Była ona przełomowa. A czy najważniejsza? Nie wiem. Na pewno dała dużego rozpędu, więc fajnie, że Arman jest już za mną. Teraz widać jego perypetie, jak nie może znaleźć przeciwnika. Szkoda, że tak w sumie jest.
– Dlatego cieszę się, że zawalczyłem w tym roku z Turnerem. Z bardzo mocnym zawodnikiem. Miał pięć nokautów z rzędu, a ja wyszedłem z marszu i poszło super, więc naprawdę się cieszę.
Mateusz Gamrot i Arman Tsarukyan złapali się za bary w czerwcu zeszłego roku. Po fascynującym pojedynku, pełnym nieprawdopodobnych kulanek parterowych i kotłów zapaśniczych, zwycięstwo padło łupem Polaka, który wygrał jednogłośną decyzją sędziowską. Walkę tę uznano później za jedną z najlepszych, jakie odbyły się w UFC w 2022 roku.
W grudniu ubiegłego roku Ahalkalakets powrócił na zwycięskie tory, dominując zapaśniczo na pełnym dystansie Damira Ismagulova. Z kolei Gamer od czasu wiktorii nad Ormianinem stoczył dwa pojedynki – w październiku przegrał na punkty z Beneilem Dariushem, a w marcu pokonał we wziętej w zastępstwie walce Jalina Turnera.
Obecnie obaj zawodnicy sąsiadują ze sobą w rankingu wagi lekkiej – Polak jest 7., a Ormianin – 8.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.