„Po Khabibie musiał zrobić długą przerwę, po mnie nie wróciłby do sportu” – Kamaru Usman o Conorze McGregorze
Mistrz kategorii półśredniej Kamaru Usman zabrał głos na temat potencjalnej walki z Conorem McGregorem.
Żaden zawodnik w dziejach UFC nie sięgnął nigdy po pasy mistrzowskie trzech różnych kategorii wagowych. Chrapkę na to – przynajmniej medialną – ma jednak sposobiący się do powrotu do akcji Conor McGregor, były mistrz wag piórkowej i lekkiej.
Zobacz także: Marcin Gortat ostro o wszystkich polskich organizacjach – poza KSW
Irlandczyk, który w walce wieczoru gali UFC 246 w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Donaldem Cerrone, przed kilkoma dniami zapowiedział bowiem, że interesują go tytuły 155 funtów – co akurat nie stanowi nowości – oraz 170 funtów – co stanowi już pewną nowalijkę.
Do mistrzowskich aspiracji w wadze półśredniej niewidzianego w akcji od szesnastu miesięcy Notoriousa z rezerwą – by nie rzec: z niedowierzaniem – podchodzi zasiadający na jej tronie Kamaru Usman.
To byłby mismatch.
– stwierdził Nigeryjczyk w rozmowie z MMAFighting.com.
Oczywiście szacunek dla niego, bo wszystko jest możliwe. Walka to walka, wszystko się może zdarzyć. Zostając jednak na ziemi, to byłby niebywały mismatch. Zraniłbym go naprawdę mocno.
Wyróżniający się przede wszystkim w obszarze zapaśniczym i bardzo duży jak na 170 funtów Kamaru Usman nie ma wątpliwości, że namiastkę tego, co zrobiłby w oktagonie z Conorem McGregorem, pokazało starcie Irlandczyka z Khabibem Nurmagomedovem.
Widzieliśmy, co zrobił mu Khabib.
– powiedział.
Po walce z Khabibem musiał zrobić sobie dłuższą przerwę. A teraz wyobraźcie sobie, że walczy ze mną. Nie sądzę, aby kiedykolwiek powrócił do sportu.
Pojedynek z Kowbojem będzie trzecim w karierze Irlandczyka w kategorii półśredniej. Dwie poprzednie walki w tym limicie stoczył z Natem Diazem, pierwszą przegrywając przez poddanie, drugą zwyciężając większościową decyzją.
Mając to na uwadze, Nigeryjski Koszmar ma poważne wątpliwości, czy Notorious zasługuje na pojedynek o złoto 170 funtów.
Walka z Conorem nie ma w zasadzie sensu.
– stwierdził Kamaru.
Oczywiście jeśli powalczy w dywizji i pokona kogoś mocnego, udowadniając, że jest sobie w stanie tutaj poradzić, wtedy byłbym w pełni otwarty na taki pojedynek.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
*****