„Po 30 sekundach leżałbym na plecach” – rozbrajająco szczera odpowiedź Arkadiusza Wrzoska na wyzwanie Darko Stosicia
Sposobiący się do debiutu w formule MMA Arkadiusz Wrzosek odpowiedział na wyzwanie rzucone mu przez Darko Stosicia.
Gdy niedawno gruchnęły wieści, że kontrakt z organizacją KSW podpisał opromieniony dwoma zwycięstwami nad Badrem Harim – pierwszym oficjalnym, drugim nieoficjalnym – wyborny kickbokser Arkadiusz Wrzosek, w bitewne tany nieoczekiwanie zaprosił go Darko Stosić.
Były serbski pretendent do złota wagi ciężkiej – przegrał z Philem De Friesem – obiecał, że gdyby doszło do takiej walki, zrezygnowałby z zapasów i parteru.
Wieści o wyzwaniu ze strony Stosicia doszły też do Wrzoska…
– Widziałem – powiedział w najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez Jarosława Świątka z MyMMA.pl. – Już chyba wszyscy o tym napisali, ale co mogę powiedzieć, kurde? No co mam ci powiedzieć? Gościu, zapaśnik oferuje mi walkę – i to nie byle jaki, bo walczył o pas KSW. Oferuje mi walkę na mój debiut w MMA i zapowiada, że będzie stójkowa wojna. Coś w tym stylu. No umówmy się, myślę, że po 30 sekundach bym leżał na plecach. Tak że…
– Widziałem wyzwanie, nie odmawiam. Jakby do mnie zadzwonił Martin i powiedział, że robimy tę walkę, to nie ma opcji, że powiem, że nie. Trudno. Ale chyba nikt nie jest głupi i nikt by mi takiej walki nie dał z gościem, co się bił w UFC. Tym bardziej, że jego styl bazowy to nie jest kickboxing. Na pewno by się ze mną nie bił w stójce. Tyle.
– Widziałem to wyzwanie. Pozdrawiam go serdecznie. Ja na pewno tę przygodę z MMA traktuję bardzo poważnie. Kasowe walki nie wykluczają się z walkami sportowymi. Celuję w pas KSW i na pewno z tym kolegą się jeszcze spotkam, tak że na spokojnie.
30-latek zapowiedział też jednoznacznie, że skupia się teraz wyłącznie na treningach MMA, których łączyć z kickbokserkimi nie zamierza. Chce zostać rasowym zawodnikiem MMA.
Obecnie Arkadiusz Wrzosek przygotowuje się do zawodowego debiutu w nowej formule. 20 sierpnia w walce wieczoru gali KSW 73 w Warszawie skrzyżuje rękawice z innym zasłużonym kickbokserem znad Wisły, Tomaszem Sararą.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.