Piotr Jeleniewski o Damianie Janikowskim: „Ten chłopak ma ogromny potencjał”
Główny trener S4 Fight Club Piotr Jeleniewski opowiada o przygotowaniach Damiana Janikowskiego do debiutanckiej walki na gali KSW 39 – Colosseum.
Brązowy medalista olimpijski w zapasach w stylu klasycznym Damian Janikowski był jednym z pierwszych zawodników zapowiedzianych na galę KSW 39 – Colosseum, która odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Nie wiadomo jednak póki co, kto stanie naprzeciwko debiutującego w formule MMA 27-latka.
Myślę, że do końca lutego, ewentualnie początku marca, Federacja zapewne już takie nazwisko wyłoni.
– powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym trener Piotr Jeleniewski, z którym Janikowski przygotowuje się do walki.
My oczywiście możemy się tylko przyjrzeć i ewentualnie opiniować z naszej strony, czy ten zawodnik uważamy, żę jest na takim etapie kariery Damiana odpowiedni.
Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało jak to, że szukamy zawodnika słabszego czy do ogrania. Nie – chcielibyśmy, żeby to był adekwatny zawodnik, żeby karierę tego chłopaka budować w odpowiedzialny sposób i rozsądny, bo oczywiście jest to wybitny sportowiec, ale zapasy to nie jest MMA. Nie należy lekceważyć tych wszystkich umiejętności, które Damian zabrał ze sobą do MMA, ale musimy mu dać szansę, aby to wszystko jeszcze okrzepło, aby nabrał doświadczenia, bo specyfika tego sportu jest inna.
Już wcześniej Janikowski zapowiadał, że nie jest zainteresowany walką ani z żadnymi celebrytami, ani weteranami, którzy są na ostatniej prostej swojej kariery. Celując w sportowe zestawienia, wspomniał, że jego rywal może pochodzić ze Stanów Zjednoczonych lub Rosji.
Jeleniewski zaznacza, że ostatecznie akceptacja rywala zależeć będzie od Janikowskiego oraz jego menadżera, który kieruje jego karierą.
Jeśli wynik sportowy będzie się bronił, jeśli będzie za tym szła kolejna wygrana, to oczywiście myślę, że przed Damianem są ogromne możliwości.
– powiedział Jeleniewski, który przebywa obecnie w Brooklynie, gdzie o swoje drugie zwycięstwo w UFC powalczy za tydzień jego inny podopieczny Marcin Tybura.
Natomiast trudno jest coś w tej chwili opiniować. Musimy przygotować się na tę walkę, musimy zobaczyć, jak ta walka zweryfikuje naszą pracę. Dopiero wtedy można powiedzieć coś więcej.
Janikowski nie ukrywa, że do nowej dla siebie dyscypliny zamierza przenieść tak dużo elementów zapaśniczych, jak to będzie możliwe, co potwierdza też Piotr Jeleniewski, który wespół z Kamilem Umińskim (parter) i Robertem Złotkowskim (stójka) zadba o to, aby debiutant wyszedł z tarczą ze swojej pierwszej walki.
Uważam, że to jest chłopak, który ma ogromny potencjał i myślę, że może zrobić karierę nie tylko w polskim, ale też światowym MMA – natomiast chciałbym bardzo spokojnie do tego podejść i chciałbym nie dmuchać baloniku, bo to różnie bywa, a poza tym MMA to jest taki sport, w którym jeden błąd może kosztować walkę.
– stwierdził główny trener w S4 Fight Club.
Trenerzy wykonują kawał pracy i budujemy to też pod Damiana, pod jego umiejętności. Nie chcemy stworzyć nowego zawodnika tylko wykorzystać jego potencjał zapaśniczy, zbudować na tym te elementy, które będą konieczne do tego, by posiadał umiejętności wielopłaszczyznowe – i to jest nasze zadanie na teraz.
*****