Paweł Pawlak rzucił wyzwanie Tomaszowi Romanowskiemu – chce walczyć o pas! „Tommy” natychmiast odpowiedział!
Paweł Pawlak i Tomasz Romanowski położyli medialne fundamenty pod mistrzowskie starcie na szczycie wagi średniej KSW.
Nie zamierza czekać z założonymi rękami na rozwój wydarzeń w mistrzowskiej rozgrywce w kategorii średniej KSW Paweł Pawlak. Plastinho postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wyzwał do walki o tytuł mistrzowski opromienionego sobotnim triumfem Tomasza Romanowskiego.
– Co wy na to, KSW, robimy to? – napisał na Facebooku Paweł. – Walka o pas, 5 rund po 5 minut!? Chcecie to zobaczyć?
Wpis ten Pawlaka nie uszedł uwadze Romanowskiego. Tommy szybko potwierdził pełną gotowość do walki, wskazując też przybliżony termin walki.
– Szykuj się na maj lub czerwiec – napisał stargardzianin.
– Super! – odparł zawodnik z Łodzi. – Życzę zdrowia i do zobaczenia już niebawem!
Podczas sobotniej gali KSW 78 w Szczecinie mogący pochwalić się obecnie serią aż pięciu wiktorii Tomasz Romanowski pokonał po świetnym widowisku Radosława Paczuskiego w starciu, które było określane mianem eliminatora do boju o opuszczony przez Roberto Soldicia tron kategorii średniej.
Niepokonany od ponad czterech lat Paweł Pawlak ma na koncie trzy starty pod sztandarem KSW, wszystkie zwycięskie. W debiucie wypunktował Damiana Janikowskiego, później ten sam los fundując Cezariuszowi Kęsikowi. Ostatnio pokonał natomiast przez techniczny nokaut Toma Breese.
W tle rozgrywki o najwyższe laury w 84 kilogramach czai się jednak jeszcze jeden zawodnik – Mamed Khalidov. Zdemolowawszy Marisza Pudzianowskiego, były dominant dywizji średniej nie ukrywa, że marzy mu się powrót na tron. Jako natomiast, że szefowie KSW nie zwykli Czeczenowi odmawiać, to kto wie, jakie ostatecznie podejmą decyzje w temacie kategorii średniej.
Najpopularniejszym medialnie scenariuszem jest natomiast ten, w którym Pawlak i Romanowski między sobą decydują o zakończeniu bezkrólewia w 84 kilogramach, a zwycięzca w pierwszej obronie tronu staje właśnie naprzeciwko Khalidova.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Super walka.
Wreszcie starcie mistrzowskie, które wyklarowało się sportowo.
Obaj Panowie zasługują na titleshota.
Khalidov może poczekać.