Paulo Costa wdał się w bójkę w Abu Zabi – wszystko na oczach zaskoczonego Mateusza Gamrota! (VIDEO)
Paulo Costa jest już gotowy do walki – a przynajmniej takiej na trybunach z nienawistnikami. Nie pozostawił co do tego wątpliwości na UFC 294.
Może i ostatecznie z powodu zakażenia łokcia zmuszony był wycofać się z walki z Khamzatem Chimaevem, ale jednak w sobotni wieczór w Abu Zabi na UFC 294 Paulo Costa rozpuścił pięści – tyle że w okolicach trybun, obok oktagonu w Etihad Arena.
Na nagraniach opublikowanych na portalu X widać, jak niezidentyfikowany jegomość w czapce z daszkiem próbuje rzucić się na Brazylijczyka z pięściami. Ten odpowiada własnymi, ale natychmiast chmara oficjeli i ochroniarzy rozdziela zwaśnione strony, stopniowo zaprowadzając porządek.
Borrachinha wyjaśnił później na swoim kanale na YT, w jakich okolicznościach doszło do draki. Otóż, jakiś czeczeński kibic z dużej odległości pokazał mu w pewnym momencie środkowy palec. Costa zapamiętał gagatka i gdy później przechodził obok trybun, podszedł do niego. Ten – jak stwierdził Brazylijczyk – stracił animusz i próbował porozmawiać. Paulo miał wtedy przyciągnąć go do siebie, żeby dać mu do zrozumienia, że tak to nie działa. Wtedy mieli rzucić się na niego kompani Czeczena.
Co ciekawe, do awantury tej doszło na oczach Mateusza Gamrota, który siedział ze swoją ekipą – Łukaszem Rajewskim i Borysem Mańkowskim – kilka metrów dalej. Polskiego zawodnika widać w 30 sekundzie poniższego nagrania. U jego boksu stoi Raju.
PAULO COSTA GETTING IN FIGHTS IN ABU DHABI ONE WAY OR ANOTHER #UFC294 pic.twitter.com/cmIKP0ve1y
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) October 21, 2023
Mateusz Gamrot pełnił w Abu Zabi rolę rezerwowego do mistrzowskiego rewanżu na szczycie wagi lekkiej pomiędzy Islamem Makhachevem i Alexandrem Volkanovskim, wygranego przez nokaut przez Dagestańczyka. Ostatecznie bitewne usług Polaka nie były potrzebne.
Paulo Costa dąży natomiast do powrotu do zestawienia z Khamzatem Chimaevem, który na UFC 294 pokonał większościową decyzją Kamaru Usmana. Brazylijczyk nie był pod wrażeniem występu Czeczena. Szanse na powrót do tejże walki nie wydają się jednak duże, bo szef UFC Dana White chce teraz skonfrontować Wilka z mistrzem wagi średniej Seanem Stricklandem.
Pełne wyniki gali UFC 294 – tutaj.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.