Paulie Malignaggi ocenia ciężar lewicy Conora McGregora
Sparingpartner Conora McGregora przed walką z Floydem Mayweatherem Jr., Paulie Malignaggi ocenia moc w pięściach Irlandczyka.
Moc drzemiąca w lewej ręce Conora McGregora obrosła już legendą, która jest regularnie kultywowana przez samego Irlandczyka, Danę White’a i wielu fanów Notoriousa. Sternik UFC nieustannie podkreśla – w kontekście walki swojego zawodnika z Floydem Mayweatherem Juniorem – że gdy McGregor dosięga rywali lewicą, padają oni na deski.
W oktagonie UFC Irlandczyk ubił w swojej karierze siedmiu rywali, choć tak na sztywno, jednym uderzeniem – tylko dwóch: Jose Aldo i Dustina Poiriera.
Co zaś o mocy w jego lewej ręce sądzi były bokser Paulie Malignaggi, który sparuje z McGregorem przed walką z Mayweatherem?
Na pewno jest powyżej średniej. Nie powiedziałbym, że to moc w stylu „O mój Boże”.
– powiedział w The Jim Rome Show Malignaggi.
Nazywam go mocą w stylu „O mój Boże”, bo gdy dostaniesz, nawet na sparingu, myślisz „O mój Boże”, wow, ten gość uderza naprawdę mocno.
Były bokser podkreśla jednak, że w żadnej mierze nie oznacza to, iż Conorowi brakuje siły w lewicy.
Moc w stylu „O mój Boże” jest bardzo rzadka.
– stwierdził.
Ma ponadprzeciętną moc, więc jeśli trafi czysto, to w małych rękawicach cię zrani, ale nie jest to moc w stylu „O mój Boże, kiedy gdy tylko cię dotyka, czujesz się bardzo niekomfortowo. To nie jest ten rodzaj mocy – ale jego jest wystarczająco dobra.
*****