Paul Daley ogłasza rozwiązanie kontraktu z Bellatorem: „Walka dla KSW byłaby dla mnie zaszczytem”
Kowadłoręki Paul Daley poinformował o uzyskaniu zgody na rozwiązanie kontraktu z Bellatorem, wyrażając zainteresowanie występami pod banderą KSW.
Kilka dni temu zaprawiony w bojach Paul Daley (40-15-2) wyraził swoje rozczarowanie – delikatnie rzecz ujmując – Bellatorem, zarzucając pracodawcy, że nie potrafi doprowadzić do jego potyczki z Michaelem Pagem.
Dziś natomiast 34-letni Brytyjczyk obwieścił wszem i wobec, że uzyskał zgodę na rozwiązanie kontraktu z Bellatorem.
„Są twoimi przyjaciółmi do czasu, aż przestają być twoimi przyjaciółmi”
Grzecznie poprosiłem o ZWOLNIENIE z Bellatora, na co się zgodzili.
Gdy otrzymam wszystkie papiery potwierdzające, że mogę walczyć gdzieś indziej, będę chciał przewalczyć moje ostatnie 18 miesięcy w tym sporcie dla innej organizacji, która będzie w stanie zestawić najbardziej ekscytujące walki dla moich lojalnych fanów.
To jednak nie wszystko, bo mogący pochwalić się aż trzydziestoma zwycięstwami w karierze przez nokauty Semtex w jednym z komentarzy wyraził zainteresowanie zasileniem szeregów KSW.
KSW to wspaniała organizacja. Uwielbiam polskich fanów. Lokalną polska społeczność w Nottingham mocno wspierała mój klub, za co jestem wdzięczny. Byłoby dla mnie zaszczytem walczyć któregoś dnia dla KSW.
Zainteresowanie usługami Brytyjczyka wyraził też w krótkim wpisie na Twitterze współwłaściciel polskiego giganta Martin Lewandowski.
Always ;)
— martin lewandowski (@martinksw) January 25, 2018
Nie wiadomo jednak, na ile umizgi Paula do KSW wynikają z rzeczywistych intencji wzmocnienia kategorii półśredniej polskiej organizacji, a na ile obliczone są jedynie na negocjacje z Bellatorem
Tak czy inaczej jednak wedle informacji MMAJunkie.com, Daley nadal posiada obowiązujący kontrakt z Amerykanami.
Dopytywany o Semtexa podczas sobotniej gali w Inglewood, sternik drugiej siły MMA na świecie Scott Coker odniósł się z dystansem do krytyki ze strony zawodnika, przekonując, że na pewno dojdzie z nim do porozumienia.
Obaj panowie znają się od lat, bo Daley walczył dla Cokera jeszcze w czasach Strikeforce.
Mający dożywotni ban od UFC za uderzenie po końcowej syrenie Josha Koschecka zawodnik był ostatnio widziany w akcji we wrześniu ubiegłego roku, podczas gali Bellator 183 w San Jose ubijając mocnego Lorenza Larkina.
*****
Trener: „Gdyby przystawiono mi pistolet do głowy i spytano, co dalej z Conorem, powiedziałbym, że…”