KSWPolskie MMA

Zapaśniczo usposobiony Patryk Kaczmarczyk lepszy od Danu Tarchili na KSW 85!

W starciu dwóch młodzianów Patryk Kaczmarczyk pokonał Danu Tarchilę podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu.

Zapaśniczo usposobiony Patryk Kaczmarczyk (10-2) odniósł jubileuszowe 10. zwycięstwo w karierze, pokonując Daniela Tarchilę (6-2) podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu.

Patryk rozpoczął odrobinę agresywniej. Trafił prostym na korpus, poprawił srogim lowkingiem. Potężny prawy sierp wylądował na szczęce Mołdawianina. Kolejne niskie kopnięcia autorstwa Polaka. Kaczmarczyk był wyraźnie aktywniejszy i agresywniejszy. Trafił krótkim sierpem w klinczu. Kolejny lowking wylądował na lewej nodze Tarchili – tym razem jednak Mołdawianin odpowiedział kontrą.

Kaczmarczyk torami utorował sobie drogę do klinczu, gdzie pracował nad obaleniem. Tarchila sprawnie się jednak wybronił i odwrócił Polaka. Zawodnicy wymieniali się krótkimi kolanami. W końcu doszło do rozerwania i walka wróciła na środek klatki.


Pełne wyniki KSW 85


Tam Daniel trafił ładną kombinacją, ale wyłapał kolejny lowking. Kaczmarczyk był agresywniejszy. W końcu dopadł rywala przy ogrodzeniu, od jednej nogi przechodząc do bioder i przewracając rywala. Wbił Mołdawianina w ogrodzenie, gdzie kontrolował go i okolicznościowo obijał. Ładny łokieć wylądował na głowie próbującego wracać na nogi Tarchili. Kaczmarczyk wybrał rywalowi nogę, traktując go kilkoma krótkimi ciosami. W samej końcówce Tarchila wrócił na nogi, ale z Kaczmarczykiem za swoimi plecami.

W drugą rundę Mołdawianin wszedł z przytupem, traktując Polaka kombinacjami i kolanem na głowę. Kaczmarczyk wpadł w klincz, pracując nad obaleniem i… Sfinalizował je, przewracając rywala haczeniem i trafiając do półgardy.

Nieoczekiwanie jednak Tarchila fantastycznie przetoczył Kaczmarczyka, bajecznie zachodząc mu za plecy! Polak zdołał jednak się wykaraskać, choć walka wróciła na nogi. Tam Mołdawianin zdzielił go dobrymi ciosami. Kaczmarczyk poszedł w zapasy i ponownie ułożył Tarchilę na plecach, szybko przedzierając się do półgardy. Minęła połowa drugiej rundy.

Ponownie jednak Mołdawianin po kilkudziesięciu sekundach kapitalnie przetoczył reprezentanta Polski. Kaczmarczyk kręcił się, próbując wrócić na nogi, ale Tarchila radził sobie nieźle – do czasu jednak, bo na minutę przed końcem Polak wrócił na nogi.

Szybko Kaczmarczyk poszedł w zapasy, ale został powstrzymany – i jeszcze zainkasował krótką serię. Chwile potem Polak znów spróbował obalenia, ale Mołdawianin wybronił się, a w samej końcówce jeszcze zdzielił Kaczmarczyka srogim krosem.

Kaczmarczyk wywarł presję na otwarcie ostatniej rundy. Tarchila hasał do boków. Obaj spróbowali kopnięć na korpus. Kaczmarczyk trafił ładnie na korpus. Tarchila zaatakował kombinacjami kopnięć i ciosów – jeden z nich wszedł czysto. Patryk z czasem odpowiedział sierpem. Poprawił z czasem lewym prostym. W klinczu Mołdawianin trafił kolanem na korpus.

Na trzy minuty przed końcem radomianin poszedł w zapasy i bez większych problemów przewrócił przy ogrodzeniu Tarchilę.

Kaczmarczyk skupiał się na kontroli, świadom, że Tarchila potrafi świetnie przetaczać. Ustabilizował pozycję w gardzie, zrzucając kilka krótkich uderzeń. Dwie minuty pozostały do końca pojedynku.

Tarchila zaczął się mocno skręcać i w końcu na nieco ponad minutę przed końcem zawodów wrócił na nogi. Tam to jednak nadal Kaczmarczyk wywierał presję. Polak spróbował obaleni, ale Tarchila wybronił się i wbił naszego zawodnika w ogrodzenie, polując na sprowadzenie. Żaden zawodnik swego jednak nie dopiął i walka wróciła na środek klatki.

Tam obaj zawodnicy rozpuścili ciosy – i obaj trafili.

Sędziowie jednogłośnie orzekli o zwycięstwie 25-letniego Patryka Kaczmarczyka w stosunku 3 x 29-28. Dla radomianina była to druga wygrana z rzędu.

Bilans 20-letniego Danu Tarchili w KSW wynosi obecnie 1-1.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button