Pat Barry krytykuje Joannę Jędrzejczyk: „Jest jak Fedor”
Chłopak i trener zasiadającej na tronie 115 funtów UFC Rose Namajunas, Pat Barry zabrał głos na temat niedawnych wypowiedzi Joanny Jędrzejczyk.
Rozdająca karty w kategorii słomkowej Rose Namajunas nadal nie odniosła się do ostatnich wypowiedzi swojej dwukrotnej ofiary Joanny Jędrzejczyk, w których Polka – powróciwszy na zwycięskie tory w starciu z
Myślę, że Joanna sama wpierdala się w bagno, nie akceptując porażek.
– powiedział Amerykanin podczas spotkania z dziennikarzami przy okazji gali UFC 227, gdzie stanie w narożniku JJ Aldrich (za MMAFighting.com).
Dlatego przegrała z Valentiną (Shevchenko) trzy razy. Przegrała pierwszy raz – oszukali ją. Przegrała drugi raz – oszukali ją. Przegrała i trzeci raz. Nokaut z rąk Rose? Nie jej wina. Przegrała decyzją? Nie jej wina. A teraz chce znowu walczyć z Rose. Nie da rady. Nadal Rose to wygra.
Amerykanin nie ma wątpliwości, że polska zawodniczka już dawno temu przestała się rozwijać, nie wykorzystując nadarzających się okazji, aby zmienić coś w swojej grze.
Porażki mogą być szansą na rozwój.
– kontynuował Barry.
Jeśli nie wyciągasz z tego wniosków i nie idziesz do przodu, jak chcesz się rozwinąć? Gdy cokolwiek w życiu nie idzie po jej myśli, nigdy nie jest to jej wina. Wszystkich innych – ale nie jej.
Pomimo tego że Joanna jest naprawdę dobra – jest zajebistą sportsmenką, dominującą zawodniczką i jedną z najlepszych dziewczyn w historii – to jak dobra byłaby, gdyby zaakceptowała swoje błędy? O ile lepsza byłaby, gdyby zaakceptowała je i dokonała zmian? Dominowała jednak przez długi czas, więc wątpię, aby dokonała jakichkolwiek zmian.
Gdy Joanna wyszła do walki z Carlą (Esparzą) i ją zlała, to była ta sama Joanna, która walczyła z Rose. Nie rozwinęła się. To ta sama zawodniczka. Nie poprawiła się. Jedyne, co uległo zmianie, to jej fizyczność.
Jest jak Fedor. Fedor wychodził i mordował wszystkich przez lata, ale z czasem wszyscy go dogonili i rozszyfrowali – bo Fedor się nie rozwijał. Był dokładnie taki sam cały czas i w końcu ludzie go rozgryźli. Joanna nie poprawiła się – poza tym, że wygląda lepiej. To wszystko.
Barry nie ma wątpliwości, że Jędrzejczyk zakłamuje rzeczywistość, twierdząc, że Namajunas nie jest lepszą zawodniczką.
Wiemy, że Rose jest lepsza.
– powiedział.
Pokonała ją dwa razy. Nie ma w ogóle dyskusji. Nie ma dyskusji. Gdyby Joanna była lepszą zawodniczką, byłaby teraz mistrzynią. Nie jest. Jest nią Rose. Znokautowała ją, a potem zlała w pięć rund.
Póki co nie wiadomo, kiedy mistrzyni wróci do akcji. Boryka się bowiem z urazem szyi i nie sposób wykluczyć, że w tym roku do oktagonu już nie zawita.
W ocenie wielu pojedynek Jessiki Andrade z Karoliną Kowalkiewicz wyłoni następną pretendentkę do walki o złoto.
Rose chce walczyć z najlepszą rywalką.
– powiedział Barry.
Jeśli Joanna będzie następna, Rose chce walczyć z najlepszą rywalką. Kimkolwiek ona będzie.
Czy podoba jej się pomysł na kolejną walkę z Joanną? Jasne, jeśli do tego dojdzie. Nic nowego.
*****