UFC

Paddy Pimblett zadba o to, aby ukrócić zapędy Michaela Chandlera do nieczystych zagrywek: „Wspomnę o tym sędziemu”

Paddy Pimblett zapowiedział, że podczas gali UFC 314 w Miami uczuli sędziego na brudne zagrywki Michaela Chandlera.

Rewanżowe starcie Michaela Chandlera z Charlesem Oliveirą – przegrane przez Amerykanina w listopadzie zeszłego roku jednogłośną decyzją sędziowską – stanowi źródło cennych wniosków dla Paddy’ego Pimbletta. Brytyjczyk nie pozostawił co do tego wątpliwości podczas środowego spotkania z dziennikarzami.

– Wyciągnąłem wiele wniosków – powiedział. – Nie mogę nawet wskazać najważniejszego. Trzymał go ciosami na dystans. Pokazał, jak łatwo przewracać Michaela Chandlera. Wielu ludzi sądzi, że Michael Chandler to wysokiej klasy zapaśnik, ale… Może i na matach zapaśniczych, gdzie są tylko zapasy, jest dobry, ale w zapasach pod MMA to ja jestem lepszy.

– Jestem też lepszym grapplerem i lepszym uderzaczem. On prawdopodobnie ma cięższe pięści, ale przekonamy się o tym w sobotę. Zobaczymy, kto ma więcej mocy. Uważam, że bardziej prawdopodobne jest, że to ja znokautuję jego, niż on znokautuje mnie.

Niepokonany w oktagonie UFC Brytyjczyk i zaprawiony w bojach Amerykanin pójdą w bitewne tany już w sobotę w 5-rundowym co-main evencie gali UFC 314 w Miami.

Ze wspomnianego rewanżu Chandlera z Oliveirą Pimblett wyciąga też jeszcze jeden wniosek. Uważa mianowicie Amerykanina za zawodnika, który walczy nieczysto. Zamierza jednak przedsięwziąć pewne środku, aby mu to uniemożliwić.

– Poza klatką jest najmilszym gościem na świecie, ale gdy wchodzi do środka, zmienia się w grającego nieczysto drania – powiedział wesoło. – Jak zawsze powtarzam, jeśli nie oszukujesz, to nie próbujesz, więc rozumiem, co próbuje tam robić. Chce wygrać. O to chodzi w tej grze.

– No ale tak, pewnie wspomnę sędziemu w szatni, że jeśli złapie mnie za rękawicę, to o tym powiem. Tak samo, jeśli spróbuje dziabnąć mnie w oczy albo czegoś podobnego.

– W tej walce z Charlesem rąbnął go w tył głowy chyba z dziewięć razy. Mam nadzieję, że będę miał innego sędziego. Tak to ujmę. Mam nadzieję, że dostanę jakiegoś dobrego sędziego, na przykład Goddarda czy Herzoga. Nie chcę sędziego, który pozwoli na to, aby gość okładał mnie ciągle w tył głowy.

Celem Brytyjczyka jest pas mistrzowski kategorii lekkiej. Baddy zdaje sobie jednak sprawę, że gdy już rozprawi się z Żelaznym, będzie potrzebował jeszcze jednego zwycięstwa.

– Wyzwę kogoś z Top 5 – powiedział. – Nie ma znaczenia, kto to będzie. Może to być Arman, może być Charles, może być Dustin, może być Justin. Chcę po prostu takiego rywala, którego pokonanie da mi walkę o tytuł mistrzowski.

– Nie mam żadnego osobistego problemu z nikim – poza Ilią. Mogę więc wyjść do dowolnego rywala, jakiego postawią przede mną. Nie odmawiam walk.

Poniżej analiza i typ na walkę Bryce’a Mitchella z Jeanem Silvą.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button