Ostre spięcie! Za te słowa Daniel Cormier pogroził Tony’emu Fergusonowi pozwem!
Do nieoczekiwanej medialnej konfrontacji doszło późnym środowym wieczorem na Twitterze – Tony Ferguson wywołał nie lada awanturę, za cel ataku biorąc sobie Daniela Cormiera.
Już podczas wywiadu, jakiego Tony Ferguson przed zeszłotygodniową galą UFC 274 w Phoenix udzielił Danielowi Cormierowi, atmosfera była była napięta i chwilami, rzeklibyśmy, niekomfortowa. Wszystko oczywiście za sprawą przyjaźni DC z Khabibem Nurmagomedovem, którego od lat chętnie medialnie batoży El Cucuy.
Po gali, w ramach której Tony Ferguson został brutalnie znokautowany przez Michaela Chandlera, relacje między tym pierwszym i Danielem Cormierem jeszcze się pogorszyły. Ba! Były podwójny mistrz zagroził nawet rywalowi pozwem!
Wszystko zaczęło się od wpisu El Cucuya, który przypomniał oszustwo, jakiego podczas ważenia DC dopuścił się kilka lat temu przed rewanżem z Anthonym Johnsonem. Przypomnijmy, że gdyby wówczas zachował honor, straciłby tytuł mistrzowski – jak Charles Oliveira w minioną sobotę.
– Oto, jak nie robi się wagi, panie i panowie – napisał Tony na Twitterze, publikując nagranie z ważeniem Daniela. – Powinno byli pozbawić go pasa, jak zrobili to z Charlesem Oliveirą. Szacunek do wszystkich, którzy robią to, jak należy i dbają o czystość w sporcie.
– Tony, przestań, proszę – odpowiedział Cormier. – Odpocznij przez chwilę, schowaj się go jakiejś nory. Przegrupuj się, dojdź do siebie, spędź trochę czasu z rodziną. Proszę, po prostu przestań! Wstawiałem się za tobą. Napawasz mnie smutkiem.
– Odstaw kokę, brachu, bo źle to wygląda – nie dawał za wygraną Tony. – Smutno przez to wyglądasz. Ja natomiast wróciłem już do pracy. Nie poddaję się jak ty. Baw się dobrze na emeryturze razem z grubasem.
Słowa te Cormierowi do gustu nie przypadły…
– Dobra, Tony, teraz idziesz za daleko – napisał. – Czy twierdzisz, że biorę kokainę? Pogubiłem się już. Nie wiem, dlaczego się na mnie uwziąłeś. Miej pretensje do Michaela Chandlera, bo to on kopnął cię w twarz, nie ja.
Na tym jednak DC nie poprzestał. Opublikował jeden z wpisów sugerujący, że za słowa o kokainie El Cucuy może ponieść konsekwencje prawne.
– Uważaj – dodał Daniel.
Co na to Tony?
– Nie bagatelizujemy tego, ekipo, prawda? – napisał.
We Don’t Take That Lightly Buddy Do We Crew🍃 Q The Drums 🪘-CSO- 🇺🇸🏆🇲🇽 # 🍮 pic.twitter.com/iFseVk6F7q
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) May 12, 2022
Porażka z Ironem była czwartą z rzędu dla 38-latka. Zabierając głos dwa dni po walce, Ferguson w nieszczególnie zawoalowany sposób dał jednak do zrozumienia, że nigdzie się nie wybiera. Jego zdanie podziela szef UFC Dana White, który podkreślił po gali, że El Cucuy w pierwszej rundzie walki wyglądał bardzo dobrze, a nokaut może przytrafić się każdemu.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Chyba Tony’emu się Jones z Cormierem pomylił :P
Ironiczne jest to, że na uwagę o oszustwie na ważeniu zareagował wyjątkowo spokojnie :)