Oskar Szczepaniak z pierwszym zwycięstwem w KSW! Pokonał po mocnej walce Raimondasa Krilaviciusa!
Oskar Szczepaniak (4-1) odniósł premierowe zwycięstwo pod sztandarem KSW, podczas gali KSW 78 w Szczecinie pokonując po wyrównanym starciu Raimondasa Krilaviciusa (6-3-1).
Obaj zawodnicy od razy wdali się w wymiany, chętnie rozpuszczając ciosy po kopnięciach. Litwin spróbował obalenia, ale Polak dobrze się wybronił. Dobre uderzenia proste ze strony naszego zawodnika. Krilavicius odpowiedział kontrami w postaci sierpów.
Litwin przechwycił kopnięcia na korpus i… zastawił drugą nogę Szczepaniaka, układając go na plecach na środku klatki. Krilavicius w gardzie. Polski zawodnik próbował przetoczeń, ale Litwon dobrzy utrzymywał się na górze. Minęła połowa pierwszej rundy. Krilavicius skupiał się głównie na kontroli, ale tu i ówdzie rozpuszczał łokcie na korpus i głowę.
Oskar ponownie doprowadził do kotłowaniny i… Wrócił na nogi! Tam jednak zainkasował kilka uderzeń od chaotycznego, ale skutecznego Litwina. Krilavicius ponownie poszedł w zapasy, szukając obalenia. Szczepaniak unieruchomiony przy ogrodzeniu. Kapitalnie jednak Polak odwrócił pozycję! Potraktował Litwina kilkoma dobrymi uderzeniami, następnie zachodząc mu za plecy. Duszenie! Krilavicius nie spanikował. Przetrwał i w końcówce wyślizgnął się Szczepaniakowi, trafiając do jego gardy.
Początek rundy drugiej dla Szczepaniaka, który zaatakował frontalnym kopnięciem, następnie poprawiając brazylijskim. Zdzielił też oponenta dobrymi ciosami w kontrach. Polak zainicjował klincz, ale szybko go też zerwał. Zwarcie w stójce – i walka trafia do parteru z Polakiem na górze.
Szczepaniak przedarł się do dosiadu, ale z czasem został świetnie przetoczony przez Krilaviciusa. Litwin połakomił się na taktarova, co jednak okazało się błędem. Oskar uwolnił się, następnie natychmiast przechodząc do dosiadu. Krilavicius próbował mostować, ale w kotle oddał plecy. Berserker poszukał duszenia, ale Litwin przetrwał i… Odwrócił pozycję, drugą rundę kończąc z góry, w gardzie Szczepaniaka.
Krilavicius zdzielił Szczepaniaka srogimi ciosami na otwarcie trzeciej rundy, głównie w kontrze. Poszedł w zapasy, ale Polak dobrze się wybronił. Wracamy do stójki. Kolejny prawy w wykonaniu Litwina. Szczepaniak odpowiedział w końcu prostymi. W wymianie nasz zawodnik zaszedł rywalowi za plecy, przenosząc następnie walkę do parteru.
Oskar spróbował duszenia, ale Raimondas ani myślał klepać. W połowie rundy Krilaviucius odwrócił pozycję, trafiając do gardy polskiego zawodnika. Kilka uderzeń spadło na głowę Berserkera. Ten próbował się skręcać, przetaczać. Krilavicius kontrolował go jednak z góry.
W pewnym momencie Litwin ponownie podjął fatalną decyzję, szukając ataku na nogi. Oddał pozycję, a Szczepaniak spokojnie się wybronił, trafiając następnie do dosiadu. Utrzymał sie tan
Sędziowie orzekli jednogłośnie o zwycięstwie 23-letniego Polaka w stosunku 2 x 30-27, 29-28.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.