Organizacja Professional Fighters League odwołała rozgrywki w 2020 roku
Z powodu pandemii koronawirusa, która sparaliżowała cały świat, organizacja PFL odwołała tegoroczny sezon.
Jedna z najlepszych i największych organizacji MMA na świecie, Professional Fighters League, odwołała tegoroczne rozgrywki.
O decyzji poinformował dziennikarz Brett Okamoto, powołując się na szefa PFL Petera Murraya.
Breaking: PFL has suspended its entire 2020 season, with plans to pick up its season/playoff format in 2021, on ESPN. Contracted athletes will receive a monthly stipend, per PFL CEO Peter Murray. More to come on @ESPN.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) April 20, 2020
Rozgrywki mają zostać wznowione w 2021 roku w standardowym dla organizacji formacie. Zakontraktowani zawodnicy będą natomiast otrzymywali miesięczne wynagrodzenie – póki co nie wiadomo natomiast w jakiej wysokości.
Co zatem Amerykanie zaoferuję fanom w tym roku? Otóż, w informacji prasowej zapowiedziano stworzenie „nowych oryginalnych projektów”. Co to oznacza? Na tę chwilę: Bóg jeden raczy wiedzieć.
W Professional Fighters League rozgrywki są podzielona na kategorie wagowe i obejmują dwa etapy – etap ligowy, w którym zawodnicy toczą dwie walki, oraz etap pucharowy, który rozpoczyna się od ćwierćfinałów. Dla zwycięzcy każdej z kategorii wagowych przewidziano nagrodę w kwocie miliona dolarów – złożą się na nią gaże za każdy z pojedynków w sezonie.
Przypomnijmy, że kontrakt z PFL podpisał w tym roku jeden z najlepszych polskich lekkich, Marcin Held. Niewidziany w akcji od czerwca ubiegłego roku – pokonał wówczas Diego Brandao, szlifując swój bilans pod flagą ACA do 3-0 – tyszanin liczył na powrót do akcji w maju. Wtedy bowiem pierwotnie miały rozpocząć się rozgrywki ligowe w PFL. Plany te musi jednak teraz zrewidować.
Nie wiadomo póki co, czy zawodnicy zakontraktowani w PFL będą mogli w tym roku stoczyć inne walki, być może pod innym sztandarem, aby pozostać w formie.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
„Mam ochotę, aby rozdziewiczyć kogoś z Polski” – Jon Jones chce Jana Błachowicza