Ojciec Conora ruga ojca Khabiba: „W cywilizowanym XXI wieku to byłoby uznane za wykorzystywanie dzieci”
Ojciec Conora McGregora zdradził, jakim stwierdzeniem Khabiba Nurmagomedova poczuł się najbardziej urażony podczas konferencji prasowej przed galą UFC 229.
Może i Conor McGregor podczas nowojorskiej konferencji prasowej przed galą UFC 229 harował jak wół, aby obrazić Abdulmanapa Nurmagomedova – ojca, trenera i mentora Khabiba Nurmagomedova – określając go mianem trzęsącego się tchórza, ale do tematu tego zupełnie inaczej podszedł… Tony McGregor – ojciec Notoriousa.
Konferencje prasowe są, jakie są. Obelgi płyną z obu stron, ale uważam, że są pewne granice, których nie przekraczasz.
– powiedział McGregor senior w programie Ariel Helwani’s MMA Show.
Kebab… czy tam Khabib obraził mnie, moje umiejętności ojcowskie. To był cios poniżej pasa.
Prowadzący wyraził tym stwierdzeniem gościa nie lada zdziwienie, dopytując, w którym momencie Dagestańczyk dopuścił się takiej zniewagi, ale nie doczekał się konkretnej odpowiedzi.
Podczas konferencji prasowej Dagestański Orzeł rzeczywiście jednak wspomniał raz o McGregorze seniorze – w odpowiedzi na tyrady juniora, który obrażał jego własnego ojca.
Nie wiem, czego uczył go jego ojciec, ale mój uczył mnie, że nigdy nie możesz się poddawać i zawsze musisz okazywać szacunek.
– odpowiedział wówczas Khabib na słowa Conora.
Tego nauczył mnie mój ojciec. Nigdy się nie poddaję i zawsze okazuję szacunek. Nie wiem, jak było w przypadku jego ojca. Nie zamierzam opowiadać bzdur o jego ojcu – bo nie mogę. Dam mu jednak nauczkę. Małą lekcję w klatce. Dana wie, że lubię rozmawiać z rywalami, więc porozmawiam z nim w klatce i przygotuję dla niego specjalne szkolenie.
I to ten właśnie fragment konferencji – przepełnionej wulgaryzmami ze strony swojego syna – Tony McGregor uznał za przekroczenie granic. Ba, na tym nie poprzestał – i wyciągnął największe „brudy” z dzieciństwa Khabiba…
Zakwestionował moje umiejętności ojcowskie.
– kontynuował Tony.
I muszę do tego coś dodać. Jego własny ojciec zachęcał go – a może zmuszał? – do walki ze zwierzętami. To dla mnie wręcz barbarzyńskie. Średniowiecze. Który ojciec zmusiłby syna do walki z niedźwiedziem? Nawet i takim, który może w tamtym czasie nie miał pazurów, był na łańcuchu i był otępiony. W cywilizowanym XXI wieku to byłoby uznane za wykorzystywanie dzieci.
Jeśli zaś chodzi o przewidywany rezultat walki, Tony McGregor nie ma najmniejszych wątpliwości, że jego syn powróci na mistrzowski tron kategorii lekkiej.
Nie ma opcji, żeby (Khabib) zniósł moc Conora McGregora – to niewiarygodne.
– zapowiedział.
Gdy Conor trafi w tę czaszkę, będzie po wszystkim. Będzie po Khabibie. Jest za wolny.
Conor zleje go tak mocno, że (Khabib) wróci na amatorską scenę, gdzie jego miejsce. Nie mam pojęcia, jak doszedł do walki z Conorem.
Tony McGregor pojawi się 6 października w Las Vegas na gali UFC 229. Czy zagości tam też Abdulmanap Nurmagomedov, okaże się w tym tygodniu – wybiera się bowiem do Ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, aby tu spróbować uzyskać wizę.
*****