„Odezwał się po walce Roberto z Mamedem” – Daley chciał walczyć z Soldiciem, teraz zapowiada koniec kariery
Nieco ponad miesiąc temu Paul Daley kontaktował się z KSW w sprawie walki z Roberto Soldiciem, a dziś zapowiada sportową emeryturę.
Jeszcze dwa tygodnie temu współwłaściciel KSW Martin Lewandowski potwierdził, że Paul Daley – jeden z pionierów brytyjskiej sceny MMA – cały czas znajduje się na radarze polskiego giganta. A to oczywiście w kontekście starcia z Roberto Soldiciem, które od dobrych kilku lat przewija się w mediach.
– Tak, to prawda – powiedział polski promotor w programie Hejt Park. – Z Paulem gadam, z jego menadżerem. Tak naprawdę blokuje to Bellator. Bellator nie chce dopuścić do tej konfrontacji z Roberto Soldiciem.
– Co więcej, po tej walce (Roberto) z Mamedem też się odezwał Paul. Powiedziałem mu: „Paul, ja już wyczerpałem swoje możliwości, przegadaj tam ze Scottem, czyli szefem Bellatora, czy Mike’iem, czyli matchmakerem Bellatora, bo mnie już nie słuchają”.
– Myślę, że się obawiają – tego nie powiedziałem już Paulowi – że przegra i jego notowania spadną.
– W momencie, w którym zestawiasz dwóch dobrych zawodników w danej kategorii, musisz wyrównać te szanse – nie tylko finansowe. Jeżeli on walczy dla nas, to kto płaci? Bellator czy my? My? Dobrze. To jak wy zaprosicie Roberto, to rozumiem, że tę samą kasę, którą chcecie za Paula, zapłacicie później Roberto? A to już tak nie działa dla Amerykanów w tą stronę. I takie inne. Długi temat.
Tymczasem w najnowszej odsłonie magazynu The MMA Hour 39-latek obwieścił, że podczas majowej gali Bellatora w Anglii stoczy swój ostatni pojedynek w formule MMA.
– To będzie moja pożegnalna walka – powiedział. – Po wielu latach w tej grze, tysiącach godzin w robocie i na macie, w końcu dopadł mnie upływ lat. Teraz co rano budzę się z bolącymi plecami i jestem po prostu zmęczony.
– Poświęciłem temu sportowi wiele czasu i teraz jestem już na szczęście gotowy do zakończenia kariery. Tak, przechodzę na emeryturę. Nie chcę być jednym z tych zawodników, którzy na starość są ciągle nokautowani przez młodych. Chcę być gościem, który kończy na swoich warunkach.
Co ciekawe, kowadłoręki Brytyjczyk nie zamierza kończyć przygody ze sportami walki. Zapowiedział, że po zakończeniu kariery MMA pozostanie otwarty na inne opcje.
– Oferta, którą mam, nie jest czymś, co można określić mianem następnej kariery – powiedział. – To będzie raczej coś w charakterze spektaklu.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Paul Daley był ostatnio widziany w akcji w czerwcu zeszłego roku, przegrywając jednogłośnie z Jasonem Jacksonem. Tym samym jego seria trzech zwycięstw dobiegła końca. Nie wiadomo póki co, z kim skrzyżuje rękawice w maju.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.