UFC

Oczom nie wierzyli! Jan Błachowicz i Jamahal Hill skomentowali zestawienie walki Alexa Pereiry z Khalilem Rountree na UFC 307!

Byli mistrzowie wagi półciężkiej Jan Błachowicz i Jamahal Hill nie są zadowoleni z ogłoszenia walki Alexa Pereiry z Khalilem Rountree Jr.

Pomruki zdziwienia rozniosły się po całym świecie MMA, gdy w piątek sternik UFC Dana White ogłosił walkę wieczoru październikowej gali UFC 307 w Salt Lake City. Wydarzenie to zwieńczy starcie na szczycie wagi półciężkiej pomiędzy podtrzymującym nieprawdopodobną wręcz aktywność – będzie to jego piąta walka w ciągu ledwie 14 miesięcy – mistrzem Alexem Pereirą i Khalilem Rountree Jr..

O ile jednak występ ratującego po raz kolejny wydarzenie Brazylijczyka nikogo nie zdziwił, to nazwisko jego przeciwnika już tak. Amerykanin jest bowiem sklasyfikowany dopiero na 8. miejscu w rankingu wagi półciężkiej, a jego najcenniejszym skalpem pozostaje Anthony Smith. Ba! Khalil wraca po 2-miesięcznym zawieszeniu za stosowanie – nieświadome – dopingu.

Ogłoszenie to spotkało się z lawiną krytyki ze strony fanów oraz ekspertów większych i mniejszych, zwłaszcza że ledwie trzy tygodnie później walczy uznawany powszechnie za murowanego pretendenta do pasa Magomed Ankalaev, który na UFC 308 pójdzie w oktagonowe tany z Aleksandarem Rakiciem. Czy nie dało się zatem zestawić brazylijskiego mistrza z Dagestańczykiem?

Ogłoszenie walki Alexa Pereiry z Khalilem Rountree nie uszło też uwadze nieukrywającym mistrzowskich aspiracji byłym czempionom, Jamahalowi Hillowi i Janowi Błachowiczowi. Obaj skomentowali to zestawienie za pośrednictwem platformy X.

– Nie mogę uwierzyć w ogłoszenie, które właśnie zobaczyłem!!! – wypalił Hill. – Gość wycofuje się z eliminatora, bo oblewa testy antydopingowe, a potem zostaje nagrodzony walką o pas?! To fatalne dla sportu. Sprawia, że te wszystkie rankingi są kompletnie bezcelowe!!!

Nieco spokojniej na brazylijsko-amerykańskie zestawienie zareagował Cieszyński Książę, choć i on kontent nie był.

– Z całym szacunkiem dla Khalila, ale jest co najmniej dwóch wyżej sklasyfikowanych pretendentów, którzy są gotowi na walkę z Poatanem – napisał. – Nie potrzebuje specjalnej ochrony.

O okolicznościach zorganizowania pojedynku Pereiry z Rountree póki co niewiele wiadomo. Amerykanin zdradził w wywiadzie z Kevinem Iole, że propozycję walki – natychmiast zaakceptowaną – dostał dwa dni temu.

Zapowiedź walki, jej wstępną analizę oraz wstępny typ na zwycięzcę przedstawiliśmy na Lowking.pl tutaj.

Alex Pereira vs. Khalil Rountree Jr. - kto wygra?

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 4

  1. Niecałe 2 lata temu napisałem tutaj , że UFC momentami zaczyna mi przypominać WWF … to jest taki moment. Przykro mi – to za mało powiedziane. Po co cały ten cyrk? Ja wiem po co (nie tylko ja 😉) ale to sprawia , że granice między „FameMMA” a „KSW” się zaciera tak samo jak między „UFC” i „WWF”… i wiem, wiem, wiem , że to jaskrawe porównanie ALE jeśli tak będzie się działo nadal to obudzimy się w momencie gdy Sport będzie TYLKO tłem. Oby nie. Jeśli tak się stanie a ja jeszcze będę żył na tym świecie to nie omieszkam o tym przypomnieć. Tak samo jak na pewno zrobi to Bartłomiej – Lowking 😉 Pozdrawiam! ✌️💪

    1. Jest to oczywiście farsa, ale – ale! – może uczciwie Dana potrzebował main event na Utah i za nic w świecie nie potrafił znaleźć, więc zadzwonił do Alexa – a ten, wiadomo, nie odmawia. Może rzeczywiście jedynym dostępnym rywalem z czołówki na ten termin był właśnie Rountree.

  2. Do WWE można porównać niegdyś Conorową farsę z czekaniem i doborem przeciwników. Podobnie zresztą jak teraz z Jonesem. Rountree? Przecież on medialnie stoi niżej od Ankalajewa. Pewnie okoliczności pod kątem terminu zmusiły Dankę do zrobienia rozpiski na szybko i tak właśnie wyszło.

Dodaj komentarz

Back to top button