W obliczu emerytury Władymira Kliczki Stipe Miocic rzuca wyzwanie Anthony’emu Joshui
Stipe Miocic ponownie rzuca wyzwanie Anthony’emu Joshui, zapraszając go w bokserskie tany.
Mistrz kategorii ciężkiej Stipe Miocic nie daje za wygraną. Na wieść o zakończeniu kariery przez Władymira Kliczkę – co oznacza ostateczne fiasko rewanżu Ukraińca z Anthonym Joshuą – podjął kolejną próbę zaproszenia do bokserskiego tanga tego ostatniego.
. @anthonyfjoshua looks like your schedule is wide open. No excuses, let's dance! #BaddestManOnThePlanet
— Stipe Miocic (@stipemiocic) August 3, 2017
Wygląda na to, że twój terminarz jest wolny. Żadnych wymówek, zatańczmy!
Przypomnijmy, że już w przeszłości Amerykanin męczył Brytyjczyka o walkę i w końcu doczekał się prześmiewczej odpowiedzi, która jednak zdecydowanie go nie usatysfakcjonowała.
Jak będzie teraz, nie wiadomo, ale wydaje się, że szanse na to, aby Joshua był zainteresowany starciem z Miocicem – podczas gdy Amerykanina za atrakcyjnego marketingowo rywala nie uważają nawet jego (potencjalni) rywale w UFC (vide Jon Jones) – jest niewielka.
Z drugiej jednak strony wobec posypania się kasowego rewanżu z Kliczką Joshua jest zobowiązany zmierzyć się z Kubratem Pulevem, którego siła marketingowa wydaje się być nawet bardziej wątpliwa niż Miocica.
Jeśli natomiast chodzi o dalszą karierę mistrza kategorii ciężkiej w UFC, to kilka dni temu pojawiły się doniesienia o jego walce z Cainem Velasquezem, ale póki co zestawienie nie zostało potwierdzone.
*****
Sierpem #56 – dlaczego Daniel Cormier sprawił Jonowi Jonesowi masę problemów rewanżu?