
Norman Parke uderza Mateusza Gamrota, rewanż Polaka
Trzeba przyznać, że Norman Parke wziął sobie głęboko do serca promocję – nieszczególnie wyszukaną, dodajmy – swojej rewanżowej walki z Mateuszem Gamrotem przed KSW 40.
Podczas gali Cage Ring Championship 6 w Dublinie po raz drugi spotkali się w mini-trasie promocyjnej Mateusz Gamrot i Norman Parke, którzy 22 października podczas gali KSW 40 po raz drugi skrzyżują rękawice w walce o złoto kategorii lekkiej.
Irlandczyk z Północy swoim zwyczajem nie przebierał w słowach, ale tym razem przeszedł też do czynów – a w zasadzie czynu. Gdy obaj stanęli do staredownu w asyście całej grupy osób, która ich rozdzielała, Parke przemycił krótkiego plaskacza, co rzecz jasna wyraźnie zirytowało polskiego zawodnika.
Wygrałem pierwszą walkę z tym pajacem, zgodziłem się na rewanż, podjąłem rękawicę, zawalczę na jego ziemi w Dublinie.
– powiedział po incydencie Gamrot.
Chciałbym wam pokazać, jak mocny są Polacy w Irlandii, że potrafimy tutaj rządzić. Przyjadę na jego podwórko i zleję go przed jego rodziną, przed jego znajomymi. Upokorzę go.
Gdy następnie obaj raz jeszcze stanęli naprzeciwko siebie, Polak odwzajemnił się rywalowi, odpychając go. Całe nagranie poniżej:
*****
„Teraz wiesz, kim, ku*wa, jestem?!” – czyli sześć wniosków z UFC Fight Night 116