Nieuczciwie zestawiać 41-latka z młodszym o 15 lat chorwackim rębajłą? Mamed Khalidov rozwiewa wątpliwości!
Mamed Khalidov odpowiedział na pojawiające się tu i ówdzie opinie sugerujące, że nie potraktowano go najlepiej, zestawiając mu starcie z Roberto Soldiciem.
Wiadomość o zestawieniu hitowego starcia pomiędzy Mamedem Khalidovem i Roberto Soldiciem – zawodnikami dzierżącymi pasy kategorii średniej i półśredniej – została co prawda przyjęta nad Wisłą bardzo entuzjastycznie, ale… Tu i ówdzie pojawiły się głosy, że w pewnym sensie jest to niesprawiedliwe zestawienie dla reprezentanta olsztyńskiego Arrachionu.
Dlaczego? Otóż, Robocop wyrobił sobie w Polsce markę prawdziwego rzeźnika, na którego nie ma mocnych, podczas gdy 41-letni już Mamed Khalidov swoje na nadwiślańskiej scenie już zrobił i niczego nikomu udowadniać nie musi. A jednak wyjdzie do młodszego o, bagatela, piętnaście lat, budzącego grozę rywala.
Jednak zapytany w rozmowie z Arturem Mazurem z WP Sportowe Fakty, czy głosy takie sugerujące, że jest to dla niego niesprawiedliwe zestawienie, bo na tym etapie kariery mógłby wojować z mniej wymagającymi sportowo przeciwnikami, Mamed Khalidov postawił sprawę jasno.
– Ale co ja mam poradzić, że ktoś wyzywa mnie do walki – powiedział. – Jestem mistrzem KSW i to mnie do czegoś zobowiązuje. Nie mogę i nie chcę wybierać rywali.
– Poza tym Soldić wie, że jestem w formie. Przed moim rewanżem ze Scottem Askhamem on jako jeden z nielicznych mówił wprost: nie skreślajcie Mameda, bo widzę, że jest w dobrej formie. My zawodnicy widzimy więcej – jak ktoś się rusza, jak wygląda. Myślę, że Soldić nie byłby zainteresowany walką z kimś, kto szykuje się do zakończenia kariery.
– Dla mnie to też świetna okazja do sprawdzenia swoich możliwości. Przecież na tym polega sport – to codzienne przełamywanie barier. Chcę znów to poczuć i widzę u siebie ten błysk w oku.
Nie brak opinii, wedle których największych szans na zwycięstwo z Chorwatem czeczeński zawodnik może upatrywać w walce na chwyty. Robocop gigantem grapplerskim nie jest, podczas gdy Khalidov posiada bogaty arsenał technik kończących, będąc w parterze niezwykle zwinnym i szybkim.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Jednak Mamed zwrócił uwagę, że jeszcze nikt nie był w stanie przewrócić Roberto i skończyć go w walce na chwyty, wobec czego będzie to niezwykle trudne zadanie.
– Dlatego nie widzę u niego słabych miejsc w żadnej płaszczyźnie – powiedział Mamed. – Skupię się na sobie. To jest taki poziom, że trzeba być przygotowanym kondycyjnie, fizycznie, psychicznie i technicznie. W każdym z tych elementów będę się musiał wznieść na wyżyny swoich możliwości.
Czytelników zainteresowanych technicznymi aspektami rywalizacji zapraszamy do jej wstępnej analizy tutaj.
Pojedynek odbędzie się w kategorii średniej na dystansie pięciu rund, a na jego szali znajdzie się tytuł mistrzowski Mameda Khalidova.
Nie wiadomo póki co, kiedy dojdzie do walki. Jej termin zostanie ogłoszony przy okazji zaplanowanej na 23 października gali KSW 64 w Łodzi.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.