UFC

Niespodzianka! Gremialnie skreślany Raoni Barcelos zdominował charakternego Paytona Talbotta na UFC 311

Skazywany na pożarcie Raoni Barcelos zadał pierwszą w karierze porażkę Paytonowi Talbottowi, pokonując Amerykanina na UFC 311.

W pojedynku wieńczącym kartę wstępną gali UFC 311 w Los Angeles zaprawiony w bojach, gremialnie skreślany Raoni Barcelos (19-5) zadał pierwszą w karierze porażkę Paytonowi Talbottowi (9-1)

Barcelos od razu poszedł w zapasy, chwytając nogę kopiącego Talbotta. Zamknął go na ogrodzeniu, tam harując nad obaleniem. Amerykanin spróbował gilotyny, ale skończył na plecach, bez głowy rywala. Z czasem młodzian wrócił na nogi, ale z uwieszonym u swoich bioder przy siatce Brazylijczykiem. Ten próbował wskoczyć rywalowi za plecy, z czasem w końcu dopinając swego – choć nie wpiął obu haków.

Barcelos rozciągnął Talbotta na brzuchu, atakując duszeniem! Amerykanin przetrwał, ale wyłapał kilka uderzeń z góry. Barcelos znów spróbował duszenia, ale Talbott ściągnął szczękę i zażegnał niebezpieczeństw. Oddał jednak dosiad, inkasując kilka bomb z góry. Talbott zdołał zrzucić Barcelosa do półgardy, ale ten natychmiast zaatakował trójkątem rękami. Młodzian zachował jednak zimną krew i zneutralizował technikę – choć nadal pozostawał w fatalnym położeniu na dole.

Brazylijczyk kapitalnie przedarł się do dosiadu. Zrzucił kilka uderzeń, a następnie zaszedł za plecy wierzgającemu Talbottowi. Runda pierwsza dobiegła końca.

Amerykanin ruszył mocno do ataków od początku drugiej odsłony, ale musiał zachowywać czujność, bo Barcelos czaił się na obalenia. Dobry kros w wykonaniu Talbotta. Brazylijczyk świetnie zamarkował obalenie, kapitalnie następnie przewracając nerwowo reagującego przeciwnika.

Talbott zdołał jednak z czasem wrócić sprawnie na nogi, choć zainkasował w międzyczasie kolano na głowę. Talbott trafił mocnym krosem w stójce, ale Barcelos poszedł po kolejne obalenie, świetnym rzutem przenosząc walkę do parteru. Przedarł się do dosiadu! Talbott jednak zdołał go z siebie zrzucić.


PEŁNE WYNIKI UFC 311 – TUTAJ


W stójce obaj zawodnicy mocno trafili – ale to Talbott miarowo nacierał. Barcelos markował obalenia, rozpuszczając ręce, ale Amerykanin zyskiwał przewagę. Pracował prostymi, kopnięciami. Wydawało się, że szala zwycięstwa przechyla się na jego stronę. Jednak Brazylijczyk na 40 sekund przed końcem rundy ponownie przewrócić Talbotta. Z góry szczególnie aktywny nie był, ale zmieścił dwa łokcie, zanim rozbrzmiała syrena kończąca drugą 5-minutówkę.

Początek rundy trzeciej należał do Talbotta, który naruszył Barcelosa ślicznymi ciosami, a następnie pięknie skontrował próbę obalenia własnym. Trafił do gardy przeciwnika. Z czasem Barcelos spróbował omoplaty, ale złapał się siatki. Sędzia go ostrzegł, ale Talbott wybrał pozostanie w parterze, gdzie zrzucił kilka uderzeń. Jednak Brazylijczyk zdołał zerwać się na nogi.

W stójce nikt nie kalkulował – obaj rozpuszczali bomby i obaj trafiali, ale nikt na deski nie padał. Barcelos wydawał się znacznie bardziej zmęczony, ale broni nie składał. Nie tylko trafiał, ale też dwukrotnie obalił Talbotta, za drugim razem stabilizując go w parterze.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Tam Barcelos kapitalnie kontrolował wijącego się przeciwnika, a w końcówce zbombardował go kanonadą uderzeń z góry. Wydawało się nawet, że może młodziana ubić, ale ten przetrwał do syreny kończącej zawody.

Sędziowie wskazali jednogłośnie na Raoniego Barcelosa w stosunku 2 x 30-27, 30-26. Dla 37-latka była to druga wygrana z rzędu.

26-letni Payton Talbott doznał pierwszej zawodowej porażki. Jego bilans pod sztandarem UFC wynosi 3-1.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. To serio niespodzianka… ale go załatwił. Dominacja. A tak ogólnie jak patrzę na walki tych „kogucików” w UFC to coraz bardziej zastanawiam się nad tym jak by tam sobie poradził Wikłacz… myślę, że nie będzie mu lekko.

Dodaj komentarz

Back to top button