„Niepotrzebnie brnąłem dalej” – Łukasz Jurkowski kaja się za konflikt z Piotrem Walawskim
Łukasz Jurkowski pokajał się za weekendowy konflikt z Piotrem Walawskim, przyznając, że sam go rozpętał.
W niedzielę doszło do ostrej wymiany zdań w mediach społecznościowych pomiędzy zaprawionym w bojach Łukaszem Jurkowskim i będącym dopiero na początku kariery 22-letnim Piotrem Walawskim.
Wszystko zaczęło się kilka dni wcześniej, gdy Juras wykpił młodziana, który po zakończonej porażką przez nokaut w trzeciej rundzie walce z Adrianem Bartosińskim w programie Tylko Jeden zwymiotował.
– Rzyganie po dwóch 3 min rundach? – napisał na Twitterze Jurkowski. – Chłopaki… stary dziad walczył trzy walki jednego wieczoru a nie trzy rundy.
W niedzielę łodzianin odpowiedział warszawiakowi, przypominając mu wycofanie się po pierwszej rundzie z rewanżowej walki z Martinem Zawadą. Doszło do ostrej wymiany zdań, w której obaj zawodnicy nie oszczędzili sobie mniejszych i większych uprzejmości, a na pewnym etapie sporu Leda wyraził nawet gotowość na spróbowanie swoich sił z Jurasem w klatce. Szczegółowo pisaliśmy o tym w tym artykule.
Na Jurasa spadła wówczas lawina krytyki, chociażby pod tym wpisem.
Sezon Ogórkowy trwa😬 Piotrek życzę Ci najlepszego, wielkiej kariery i spełnienia jako sportowiec i człowiek. Dobra złośliwość względem rzeczywistości i szukanie popularności ( jak widać po portalach skutecznie) ale najpierw koncentracja na sporcie, a poźniej na social mediach👊🏻
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) April 26, 2020
Zarzucano mu, że sam rozpoczął konflikt, później oskarżając Walawskiego o to, że ten jakoby chce się wybić na jego nazwisku.
Dziś natomiast Juras raz jeszcze zabrał głos w temacie, tym razem uderzając się w pięści i przyznają się do błędu.
(pisownia oryginalna)
Ostatnio za dużo rzeczy biorę do siebie emocjonalnie. No taki już jestem i za każdym razem jak obiecuje sobie, żeby to zmienić zawsze w coś wdepnę. Tak było i ostatni weekend. Sam zacząłem, zostałem skontrowany, niepotrzebnie brnąłem dalej. Punkt dla Piotra. Postaram się następnym razem bardziej przemyśleć konsekwencje moich słów, bo ważą więcej niż sam sobie zdaje z tego sprawę. Robię dalej swoje. Dzięki za pstryczka w nos internecie i za dobre słowo też. To w sumie tyle.Peace Love MMA👊🏻
P.S chcesz odpowiedzi internauto? Pisz tak jakbyś sam chciał być traktowany. Inaczej nie mam żadnego obowiązku odpisywać, a ewentualnie uwolnię Cię od moich social mediów.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
„Nie rozumie, o co tu chodzi!” – Chael Sonnen krytycznie o Janie Błachowiczu i… Dominicku Reyesie