„Nie przysporzy mu to fanów” – Maciej Kawulski o planach złożenia protestu przez Michała Andryszaka
Współdowodzący KSW Maciej Kawulski zabrał głos na temat kontrowersyjnego przerwania walki Michała Andryszaka z Luisem Henrique oraz planach złożenia protestu przez Polaka.
Michał Andryszak zapowiedział złożenie protestu po przegranej przez techniczne poddanie walce z Luisem Henrique podczas gali KSW 49 w Gdańsku.
Longer przekonywał, że nie odklepał gilotyny Brazylijczykowi, ani nie stracił przytomności, wobec czego zamierza złożyć protest na decyzję sędziego, który przerwał walkę.
Zobacz także: Roberto Soldic chce wielkiego nazwiska po KSW 49
Jak natomiast widział zakończenie walki współwłaściciel KSW Maciej Kawulski?
Staram się w takich sytuacjach mocno skomplikowanych nie konfrontować opinii publicznej z moim zdaniem na ten temat – tylko skonsultowałem to z sędziami.
– powiedział polski promotor w rozmowie z dziennikarzami po gali.
Zapytałem, czy oni widzą tam jakąś kontrowersję, a obejrzeli tę sytuację jeszcze raz. Wytłumaczyli mi, że nie, dlaczego nie. I wolałbym, żeby oni bronili swojego stanowiska. Przede wszystkim mówimy tutaj o stanowisku sędziego ringowego.
Kawulski podszedł też bez większego entuzjazmu – delikatnie rzecz ujmując – do planów złożenia protestu przez Andryszaka.
Spoko, no, ale nie wiem, czy przysporzy mu to fanów.
– stwierdził.
Niech obejrzy sobie swoją walkę i zobaczy, jaka ona była. Nie była najlepsza, on nie był najlepszy. Protesty składają ludzie, którzy… Wiesz, protest Polityło jest przynajmniej, jeśli takowy wystąpi, w moim rozumieniu taki uzasadniony sportowo. On mógł tą walkę widzieć inaczej i ma do tego prawo. Natomiast Andryszak niewiele pokazał w tej walce i myślę, że protestowanie w takiej sytuacji… Ktoś zadbał również o jego zdrowie w ringu. Trzeba na to w ten sposób patrzeć.
*****