„Nie powinieneś srać do własnego gniazda” – Joanna Jędrzejczyk o konflikcie Colby’ego Covingtona z Jorge Masvidalem i Dustinem Poirierem
Była mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk zabrała głos na temat sporu pomiędzy Colbym Covingtonem i duetem Jorge Masvidal – Dustin Poirier.
W ostatnich tygodniach aż huczy od medialnego konfliktu pomiędzy trzema reprezentantami American Top Team – Colbym Covingtonem oraz reprezentującymi wspólny front Jorge Masvidalem i Dustinem Poirierem.
Zobacz także: Zlatan zaprasza Khabiba do Matrix Challenge – Dagestańczyk odpowiada
Chaos jest przekonany, że źródłem sporu z Gamebredem jest zazdrość tego ostatniego z powodu sukcesów, jakie osiąga na kanwie medialnej, finansowej i sportowej. Jeśli zaś chodzi o konflikt z Dustinem Poirierem, Colby Covington uważa, że Diament obraził się o to, iż Chaos wytypował ostatnio – słusznie – że przegra on z Khabibem Nurmagomedovem.
Z kolei Poirier i Masvidal nie mają wątpliwości, że Covington najzwyczajniej w świecie sprzedał się za lajki w mediach społecznościowych. Gamebred twierdzi też, że Chaos swego czasu nie zapłacił należnych pieniędzy ich wspólnemu trenerowi.
Obaj zawodnicy, Jorge i Dustin, zapowiedzieli porachowanie kości Colby’emu, gdy tylko spotkają go w klubie. W następstwie tych dramatów Covington nie wykluczył niedawno opuszczenia ATT, ale ostatnimi czasy jego narracja uległa zmianie – nigdzie się z klubu nie wybiera, ale w nieszczególnie zawoalowany sposób apeluje do obu rywali, aby zrozumieli, że to tylko biznes.
Jak natomiast do konfliktu zwaśnionych stron podchodzi szlifująca formę w American Top Team była mistrzyni wagi słomkowej Joanna Jędrzejczyk? O to zapytał ją właśnie James Lynch…
Nie chcę o tym rozmawiać.
– powiedziała Jędrzejczyk, rozpoczynając następnie opowieść.
Uważam, że nie powinieneś… I nie chcę powiedzieć tego w zły sposób, ale uważam, że nie powinieneś srać do własnego gniazda. Srać na własny klub. To, co zrobił, jest dość nieczyste. W ogóle tego nie szanuję i widzę, jak… Nie chcę o tym po prostu rozmawiać.
Bardzo mi się to jednak nie podoba, bo wszyscy jesteśmy klubowymi kolegami i to naprawdę nie było miłe. Nawet jeśli bardzo lubię Khabiba i lubię Dustina Poiriera, to chcę oczywiście rozmawiać z moimi ludźmi i to ich wspierać, bo widziałam, jak ciężko Dustin Poirier trenował przed walką z Khabibem.
Klub jest jednak bardzo duży, mamy dużo sportowców. Wszyscy jesteśmy różni, pochodzimy z różnych kultur, różnych krajów. Wszyscy zachowujemy się inaczej, mam inne poczucie humoru, ale rzecz w tym, że powinieneś wspierać swoich klubowych kolegów – bez względu na to, czy ich lubisz czy nie. Powinniśmy reprezentować jedną drużynę, te same barwy. Powinniśmy wspierać się nawzajem, jak tylko możemy.
Cały wywiad ze sposobiącą się do walki z Michelle Waterson olsztynianką poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=_DCkCkfaJmg
*****