„Nie powinienem tego w sumie mówić” – Dana White odpowiada garnącemu się do UFC Tysonowi Fury’emu
Głównodowodzący UFC Dana White odpowiedział na słowa Tysona Fury’ego, który chciałby sprawdzić się w oktagonie.
Kilka dni temu ociekający charyzmą Tyson Fury – jeden z najlepszych i zarazem najbardziej medialnych na świecie bokserów – wyraził pełną gotowość na spróbowanie swoich sił w UFC.
Zobacz także: Conor McGregor reaguje na zwycięstwo Jorge Masvidala z Natem Diazem
Stwierdził, że rozmawiał już z Conorem McGregorem i Frankiem Mirem, którzy są gotowi udzielić mu pomocy w migracji do MMA, zapewniając, że nie chodzi o żaden chwyt marketingowy.
Zaapelował nawet do sternika UFC Dany White’a, aby ten się do niego odezwał. Co na to amerykański promotor?
Lubię Tysona Fury’ego.
– powiedział White w rozmowie z TMZ Sports.
Uważam, że Tyson Fury jest teraz jedną z największych gwiazd sportów walki. Patrząc na cztery największe nazwiska w wadze ciężkiej – Joshua, Wilder, Fury i Ruiz – uważam, że można zestawić gigantyczne walki między tymi wszystkimi gośćmi.
Tyson Fury miał ciężką przeprawę w ostatniej walce – bokserskiej. Przejście do MMA byłoby… To zupełnie inna bajka. Nie wiem… Z mojej strony byłoby to jak wybranie gościa, który ma zlać Tysona Fury’ego.
Brytyjski bokser nie poprzestał zresztą na zapowiedzi wejścia do klatki. Zaprosił też bowiem w oktagonowe tany dwóch zawodników – mistrza wagi ciężkiej Stipego Miocica oraz byłego pretendenta Francisa Ngannou.
Kameruńczyk zdążył nawet podnieść rzuconą mu rękawicę.
Jestem dostępny, Tysonie.
– napisał na Twitterze Predator.
Zmierzę się z tobą w oktagonie, a potem odwzajemnię przysługę w ringu. Poznasz PRAWDZIWĄ MOC
Czy zatem White bierze pod uwagę scenariusz, w którym Fury jednak wchodzi do oktagonu?
Słuchajcie, wszystko jest możliwe.
– powiedział.
Jeśli Tyson Fury chce walczyć w MMA, mam masę gości, którzy marzą, żeby do niego wyjść. Nie wiem tylko: po co? Nie jestem w stanie zrozumieć: po co?
Nie powinienem tego w sumie mówić. Powinienem mówić: jasne, Tyson Fury, dawajcie go! Teraz jednak patrzę na oba sporty. Trzy lata temu, zanim wszedłem w boks, powiedziałbym: o, tak, dawajcie Tysona Fury’ego, kapitalnie!
Tyson Fury to jednak zawodnik z ogromnym potencjałem marketingowym. Jeden z najlepszych ciężkich na świecie. Niewiarygodny zawodnik. Odpowiednio prowadzony i promowany może wziąć udział w trzech lub czterech największych walkach w historii wagi ciężkiej. Dlaczego miałby przychodzić do nas i dostać lanie? Możesz zostać tam.
To jest twój czas, Tysonie Fury! Jesteś teraz gigantem. Jednym z czterech najlepszych na świecie w boksie. Po co w ogóle zastanawiać się nad przejściem tutaj?
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
*****