„Nie mówię, że od razu urwę mu głowę” – Colby Covington obraził żonę Stipego Miocica
Kiedyś Colby Covington oberwał bumerangiem od byłego mistrza wagi ciężkiej Fabricio Werduma, a niebawem rozmowę zamierza uciąć sobie z nim aktualny czempion Stipe Miocic.
Colby Covington nigdy nie ukrywał, że nie jest w UFC po to, aby zyskiwać nowych przyjaciół, ale wygląda na to, że w wyszukiwaniu sobie nowych wrogów zapędził się w dziewicze nawet dla siebie rejony. I nie chodzi wcale o konflikt z klubowymi kolegami z American Top Team, Jorge Masvidalem i Dustinem Poirierem, bo ten już nikogo nie dziwi.
Okazuje się bowiem, że Chaos nadepnął też na odcisk mistrzowi kategorii ciężkiej Stipemu Miocicowi. Jak zdradził Stiopic, Covington po gali UFC 241 miał naubliżać jego… żonie!
Jestem na dzieciaka trochę zły.
– powiedział Miocic na falach TalkRadio 77 (za TheMacLife.com).
Wygadywał różne rzeczy do mojej żony po mojej ostatniej walce. Będę chyba musiał z nim o tym porozmawiać. Nie próbuję niczego zaczynać. Mówię tylko, że chcę normalnej konwersacji. Nie zamierzam tam iść i od razu urwać mu głowy. Porozmawiam z nim jak człowiek.
Do scysji miało dojść, gdy żona Stipego Miocica wchodziła do klatki po zwycięstwie męża w rewanżu z Danielem Cormierem w Anaheim.
Coś do niej mówił, a jako że mój menadżer jest, jaki jest, to kazał Colby’emu stulić mordę.
– zrelacjonował Stipe.
Do dzisiaj mój menadżer nie chce mi zdradzić, co tam wtedy powiedział do niej, więc zamierzam się dowiedzieć. Jestem w tym dobry. Jak FBI. Dowiem się, co do niej powiedział. Po prostu podejdę i porozmawiam z nim o tym.
O ile wspomniani Masvidal i Poirier w odpowiedzi na pomyje ze strony Covingotna zapowiedzieli porachowanie mu kości przy pierwszym spotkaniu w ATT – Diament wskazał nawet konkretną datę! – to Miocic podchodzi do temat z odrobinę większym dystansem i bić nie zamierza. A przynajmniej – nie od razu.
Jestem normalnym gościem.
– stwierdził.
Po prostu podejdę i porozmawiamy. Tyle. Nie urwę mu głowy. Podejdę i spytam: hej, stary, jaki masz problem? Nie jestem wściekły na dzieciaka. Po prostu chcę z nim o tym pogadać.
https://www.youtube.com/watch?v=hB3lqR2nUOM
*****
No już chyba czas by taki Miocic wyjaśnił nierozumnym fanom że prawdziwi faceci to nie koguty z lekkiej.Gdyby Colba dostał wklepy od Stipego to skończą się podniety Khebabami , Conorami czy Diazami.