„Nie mierzył się z nikim mocnym” – Tsarukyan podskubał Gamrota, Polak odpowiedział!
Arman Tsarukyan i Mateusz Gamrot darzą się sporym szacunkiem w drodze do walki, jaką stoczą w sobotę, ale tu i ówdzie przemycając pod swoim adresem sportowe przytyki.
Rozpędzony serią pięciu zwycięstw Arman Tsarukyan, który w walce wieczoru sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Mateuszem Gamrotem, udzielił wywiadu Igorowi Marczakowi z PolsatSport.pl, biorąc pod lupę umiejętności Polaka.
– Mateusz lubi obalać i dominować zapaśniczo – powiedział Arman. – Jego umiejętności stójkowe nie są tak dobre jak zapasy. Zapewne będzie chciał mnie obalić, ale to będzie duży błąd.
Dla Ormianina będzie to pierwsza w karierze walka zaplanowana na 25 minut. Pomimo iż zapowiada skończenie Mateusza Gamrota, Ahalkalakets zapewnił, że jest gotowy na pełen dystans.
– Nigdy nie walczyłem pięciu rund, Mateusz ma w tym większe doświadczenie – powiedział. – Ale sparuję pięciorundówki całe życie. Zawsze świetnie się czuje w takich sesjach. Kiedy walczę trzy rundy, zawsze wydaje mi się, że chciałbym mieć jeszcze dwie dodatkowe. Nie lubię się śpieszyć. W trzech rundach musisz myśleć o wygraniu każdej. Nie masz za wiele czasu, by odwrócić losy pojedynku.
Arman Tsarukyan odniósł się też do wypowiedzi Mateusza Gamrota, który w drodze do gali jako najsłabszy element oktagonowej gry Ormianina wskazywał jego brazylijskie jiu-jitsu, będąc przekonanym, że w tym obszarze będzie rozdawał karty.
– Nie wiem, na jakiej podstawie twierdzi, że moje jiu-jitsu nie jest dobre – powiedział Arman. – Nikt nigdy mnie nie poddał, więc to, co mówi to głupota. Myślę, że mam mocne jiu-jitsu. Mierzyłem się z najlepszym na świecie w tej dyscyplinie i po prostu ich zmiażdżyłem. Mateusz nie wie, jakie mam słabe strony, więc wymyślił, że moim problemem jest jiu-jitsu. To nieprawda.
Na tym jednak Tsarukyan nie poprzestał, przemycając własny medialny kuksaniec pod adresem Gamrota.
– Oglądałem jego wszystkie walki w UFC – powiedział. – Nie mierzył się z nikim mocnym, nie walczył z tak dobrymi zawodnikami, z jakimi ja się pojedynkowałem. Poprzednio wygrał z Diego Ferreirą, który jest już dość stary.
I właśnie o te wypowiedzi Ormianina poddające w wątpliwość klasę rywali, z jakimi dotychczas krzyżował rękawice Polak, zapytano Mateusza Gamrota w najnowszej odsłonie magazynu Koloseum. Gamer podszedł jednak do tematu z rezerwą.
– Myślę, że czyny będą głośniejsze niż słowa – powiedział. – Nie mam zamiaru tutaj przekrzykiwać się z nim. Jestem bardzo dobrze przygotowany, znam swoją wartość, znam swoje mocne strony i wiem, co mam robić w klatce, więc… Czyny będą głośniejsze niż słowa.
Szczegółową analizę i typ na walkę Polaka z Ormianinem przedstawiliśmy tutaj.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.